Romowie na Litwie są najbardziej nietolerowaną grupą społeczną - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Litewskie Centrum Badań Opinii Społecznych, który publikuje w środę portal Delfi. Sąsiedztwa Romów nie życzy sobie 57,1 proc. mieszkańców Litwy.
Mniej, bo 55,1 proc., nie chce sąsiedztwa osób, które wróciły z zakładów karnych, a 55,3 proc. - sąsiedztwa homoseksualistów.
Jak odnotowuje dyrektorka litewskiego Instytutu Badań Etnicznych Vida Beresnevicziute, Romowie od lat są najbardziej nielubianą grupą społeczną. Natomiast w porównaniu z rokiem ubiegłym o ponad 10 punktów procentowych wzrosła nietolerancja wobec homoseksualistów. W ubiegłym roku ich sąsiedztwa nie życzyło sobie 44 procent respondentów.
W ocenie Beresneviciute, niechęć wobec osób o odmiennej orientacji seksualnej została spotęgowana przez pierwszą na Litwie Paradę Równości, która odbyła się 8 maja w Wilnie. Parada "zamiast wywołać dyskusję, wywołała agresję w społeczeństwie" - wskazała dyrektorka Instytutu Badań Etnicznych.
Sondaż został przeprowadzony w dniach 15 lipca - 2 sierpnia. Wzięło w nim udział 1008 osób w wieku 15-74 lat.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.