To pomysł władz włoskiego San Mauro La Bruca, małego miasteczka w rejonie Salerno, liczącego nieco ponad 500 mieszkańców. Tak tanie wakacje można spędzić w umeblowanym mieszkaniu, należącym do gminy, do 30 września włącznie.
Park Narodowy Cilento w prowincji Salerno wpisany jest na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. I to tu można spędzić urlop za 2 euro na dzień!
To sposób na pobudzenie letniej turystyki po ostrej fazie pandemii, być może na przechwycenie nowych letników i "wpuszczenie świeżego powietrza do lokalnego handlu".
Jest to eksperymentalna inicjatywa gminy San Mauro
W załącznikach do uchwały Rady Gminy można przeczytać, że "pokoje będą przydzielane według kolejności zgłoszeń" i "do wyczerpania wolnych miejsc". Poza tym "propozycja jest skierowana do dorosłych, Włochów i obcokrajowców, pochodzących spoza regionu Kampania, którzy nie mają na tym terytorium krewnych".
Turyści, którzy wybiorą wakacje low cost, muszą być "uzbrojeni" we własną pościel, poduszki i kołdry, które nie są wliczone w cenę. "Ale wystarczy przekroczyć próg budynku, aby zanurzyć się w bizantyjskim Cilento z Drogą San Nilo, gdzie historia, duchowość, przyroda i tradycje spotykają się w sercu Parku Narodowego Cilento, Vallo di Diano i Alburni, który szczyci się kilkoma »błękitnymi flagami« [oznacza się nimi najpiękniejsze plaże i miejsca dbające o ochronę środowiska w programie o takiej nazwie - przyp. aut.], zaczynając od pobliskiej Pisciotty, przez Palinuro i Camerotę" - pisze dziennik "
Intencją burmistrza Francesca Scarabino jest "przechwycenie popytu turystycznego, charakteryzujące się świadomym wykorzystaniem naturalnych i kulturowych, historycznych, artystycznych, krajobrazowych i lokalnych produktów w historycznym momencie, szczególnie naznaczonym dramatycznymi konsekwencjami zagrożenia zdrowia przez koronawirusa".
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.