Benedykt XVI potępił mafię i jej członków oraz zachęcał młodzież, aby nie wkraczała na tę drogę śmierci – donosi rzymski dziennik „La Repubblica” w komentarzu do niedzielnej wizyty papieża na Sycylii.
„Nie był to tak gwałtowny okrzyk, jak Jana Pawła II w Agrygencie siedemnaście lat temu, ale w ciągu dziesięciu godzin spędzonych w Palermo Ratzinger w typowym dla siebie powściągliwym stylu również zechciał potępić mafię i jej członków” – pisze „La Repubblica”.
„Słowa, na które wszyscy czekali, papież wypowiedział do młodzieży: «Nie ulegajcie sugestiom mafii, która jest drogą ku śmierci, nie do pogodzenia z Ewangelią, o czym wielokrotnie mówili wasi biskupi!»” – przytacza włoska gazeta wypowiedź Ojca Świętego.
Zamieszcza także pierwsze reakcje na te słowa. Wdowa po sędzim śledczym Paolo Borsellino, zamordowanym 19 lipca 1992 roku, mówi o „jasnym i energicznym wystąpieniu przeciwko mafii, które budzi nadzieje i rozgrzewa serca uczciwych Sycylijczyków”.
W drodze na lotnisko w Palermo, gdzie przebywał w niedzielę z dziesięciogodzinną wizytą, Benedykt XVI złożył kwiaty w miejscu zamachu na sędziego śledczego Giovanniego Falcone, który zginął z rąk mafii 23 maja 1992 roku. Wraz z nim w miejscowości Capaci na drodze wiodącej ze stolicy Sycylii na lotnisko Punta Raisi (noszące obecnie imię sędziego Falcone oraz jego kolegi Paolo Borsellino) życie straciła jego żona oraz trzech członków ochrony.
Po złożeniu kwiatów papież chwilę modlił się za ofiary zamachu.
Dzień wcześniej w wypadku autobusu szkolnego zginęła 15-latka.
Na liście pierwszy raz pojawił się opiekun osoby starszej i opiekun w domu pomocy społecznej.
Akta sprawy liczą prawie tysiąc tomów i wciąż ma ona charakter rozwojowy.
Dotyczy to m. in przedsiębiorców, lekarzy, inżynierów i nauczycieli.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.