Prezydent Bronisław Komorowski wręczył 15 października Medale Wdzięczności Włochom, którzy nieśli pomoc Polakom oraz demokratycznej opozycji w latach 80.
Odznaczenia przyznawane są cudzoziemcom przez przez Europejskie Centrum Solidarności. Wśród odznaczonych znalazła się m.in. Giacomina Cassina, działaczka chrześcijańskiej centrali włoskich związków zawodowych CISL oraz wielu duchownych.
„Któregoś dnia, podczas audiencji u papieża Wojtyły, powiedzieliśmy mu, że zabiegamy o to, aby Polska weszła do Unii Europejskiej. Jego odpowiedź była bardzo jednoznaczna: 'Musicie starać się jeszcze usilniej!' I miał rację!” – opowiadała nagrodzona Giacomina Cassina.
Przemawiając w imieniu grupy nagrodzonych Włochów, Cassini podkreśliła, ze „kiedy organizowaliśmy solidarność z Solidarnością, uważaliśmy po prostu, że robimy to, co należy”. „Ten Medal Wdzięczności jest wyrazem uznania, o którym na pewno nie myśleliśmy 30 lat temu ani później. Myślę, że wyrażę uczucia innych odznaczonych, mówiąc, że doświadczenie to, ta praca i ta przyjaźń z ludźmi pracy, intelektualistami, ludźmi z Polski, były dla nas tak ważne, że to my powinniśmy wam podziękować. Ponieważ do zmian nie doszło jedynie w Polsce, nastąpiły w nas i w świecie.
Panie prezydencie, proszę, by zapewnił Pan Polaków o naszej przyjaźni, która się nie kończy i się nie zmienia, lecz może jedynie wzrastać. Proszę uścisnąć ich symbolicznie od nas i powiedzieć im: dziękujemy bardzo!” – powiedziała Cassina. Ostatnie dwa słowa włoska działaczka związkowa powiedziała po polsku.
Wśród nagrodzonych Medalem Wdzięczności było wielu duchownych. Jeden z nich, ks. Chiaffredo Olivero z Turynu – który nie mógł przybyć do Rzymu i odznaczenie odebrała za niego profesor Krystyna Jaworska, polonistka z tamtejszego Uniwersytetu – był w latach 80. szefem biura zagranicznego centrali związkowej CISL w Turynie, przy którym działała tamtejsza sekcja komitetu solidarności z Solidarnością we Włoszech. Angażował się on w działalność na rzecz podziemia, organizując liczne spotkania na terenie Piemontu, w czasie których mówił o sytuacji w Polsce i zbierał fundusze na Solidarność. Po wprowadzeniu stanu wojennego pojechał jako kurier do Warszawy, gdzie spotkał się z księdzem Jerzym Popiełuszką, któremu przekazał znaczną sumę pieniędzy na pomoc dla polskiego podziemia.
W dniach 15-17 października br. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej wraz z Małżonką przebywa z wizytą we Włoszech i Watykanie.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.