Zaginięcie Eugeniusza Wróbla, byłego wiceszefa resortu transportu, zgłosiła w piątek rodzina. Mężczyzna jakoby wyszedł z domu na chwilę - w kapciach, przerywając zamierzone tapetowanie pokoju córki - od tego czasu nikt go nie widział.
Zatrzymany wczoraj 30-letni syn mężczyzny w czasie przesłuchania przyznał się do zamordowania ojca. Obecnie prokuratura przygotowuje się do postawienia zarzutów - podał TVN24. Ciała byłego wiceministra poszukują m.in. płetwonurkowie - przypuszcza stacja.
Na konferencji prasowej o 13:00 prokurator rejonowy Jacek Słowik stwierdził, że nikomu jeszcze nie postawiono oficjalnych zarzutów. Odmówił odpowiedzi na jakiekolwiek bardziej szczegółowe pytania.
Organizacja wspiera mieszkańców tego terenu za pośrednictwem Caritas Jerozolima.
W środę odbyło się kilka pogrzebów ofiar, wśród których były całe rodziny.
Na to trzydniowe, międzynarodowe spotkanie przybędzie ok. 30 osób z Polski.