Reklama

Francja: Dzienny koszt strajków 200-400 mln euro

Francuska minister gospodarki i finansów Christine Lagarde oceniła w poniedziałek, że koszt strajków przeciwko niepopularnej reformie emerytalnej waha się w granicach 200-400 milionów euro dziennie.

Reklama

Wypowiadając się na antenie rozgłośni Europe 1, minister zaznaczyła jednak, że koszty te "trudno oszacować".

Zwróciła uwagę na fakt, że w ostatnim czasie wizerunek Francji za granicą został nadszarpnięty przez incydenty, które towarzyszyły manifestacjom przeciwko reformie emerytalnej.

Zmiany w systemie emerytalnym przewidują podniesienie wieku przechodzenia na emeryturę z 60 do 62 lat. Rząd argumentuje, że reforma jest konieczna, aby uratować system emerytalny od bankructwa. Opozycja atakuje ją jako zamach na prawa pracownicze.

W miniony piątek francuski Senat uchwalił ustawę o reformie systemu emerytalnego stosunkiem głosów 177 do 153. Ostateczne zatwierdzenie reformy ma nastąpić w tym tygodniu. Jednak związki zawodowe zapowiedziały już kolejne ogólnokrajowe akcje protestacyjne w czwartek 28 października i w sobotę 6 listopada.

Strajki i protesty przeciwko reformie spowodowały poważne utrudnienia, w tym braki w zaopatrzeniu w paliwa oraz zamknięcie szkół i urzędów. Praktycznie stanął transport kolejowy, a transport drogowy jest poważnie utrudniony. Około jednej czwartej stacji paliwowych we Francji jest zamkniętych. Najgorsza sytuacja panuje na zachodzie kraju i w rejonie Paryża.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Czwartek
wieczór
0°C Piątek
noc
0°C Piątek
rano
4°C Piątek
dzień
wiecej »

Reklama