Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko powiedziała, że jej partia Batkiwszczyna ze względu na fałszerstwa, których dopuszcza się obóz prezydenta Wiktora Janukowycza, już teraz nie może uznać wyników wyborów do władz lokalnych w kilku regionach kraju.
Wybory te odbędą się na Ukrainie w najbliższą niedzielę.
"Nie uznajemy wyników głosowania w obwodzie lwowskim i kijowskim, oraz w Tarnopolu, gdzie zgodnie ze wskazówką Janukowycza zarejestrowano listy wyborcze fałszywych ośrodków partii Batkiwszczyna" - poinformowała Tymoszenko na poniedziałkowej konferencji prasowej w Kijowie.
Opozycyjna polityk zarzuciła jednocześnie Partii Regionów Janukowycza, że lojalne wobec władz komisje wyborcze usuwają ludzi jej partii z wyborczych list kandydatów, a prokuratura "przesłuchuje członków Batkiwszczyny w ich własnych mieszkaniach, zachęcając do wypisania się z tej partii".
"Polityczna i karna odpowiedzialność za fałszerstwa wyborcze spocznie osobiście na prezydencie Janukowyczu" - oświadczyła Tymoszenko.
Była premier Ukrainy rywalizowała z obecnym prezydentem w wyborach prezydenckich na początku roku. Janukowycz uzyskał w nich 48,95 proc. poparcia, a Tymoszenko dostała 45,47 proc. głosów.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.