Około godz. 1.00 zauważono ogień w domu pielgrzyma w oblackim sanktuarium Matki Bożej w Kodniu nad Bugiem. Pożar został już ugaszony.
- Spłonął cały dach i poddasze środkowej części domu pielgrzyma. Znajdowała się tam sala konferencyjna i kilka pokoi gościnnych - powiedział "Gościowi Niedzielnemu" o. Dariusz Galant, duszpasterz pielgrzymów. Dodał, że zalane wodą są dwie niższe kondygnacje. Nietknięta jest część restauracyjna i pozostałe pokoje gościnne.
- Pożar musiał zauważyć ktoś ze świeckich. Budynek naszego klasztoru jest usytuowany prostopadle do domu pielgrzyma. Dlatego z jego okien wydać było tylko łunę pożaru. Mnie zbudziła syrena alarmowa, znajdująca się niedaleko sanktuarium i odgłos spadających dachówek. Zrobiłem pobudkę pozostałym. Ogień był już wysoko - relacjonował o. Galant, a jego słowa potwierdził kustosz sanktuarium o. Dariusz Malajka. - Czeka nas dużo pracy i wydatków - dodał.
- Przyczyny pożaru nie są na razie znane - stwierdził o. Galant.
To drugi w ostatnim czasie pożar budynku należącego do oblatów. Wcześniej ogień strawił spora część kompleksu zakonnego w Lublińcu, a dokładnie - skrzydło, w którym ma siedzibę szkoła katolicka.
Więcej zdjęć znajdziesz TUTAJ.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.