W wigilię wspomnienia wszystkich wiernych zmarłych Polonia Ziemi Świętej zapaliła znicze i modliła się przy grobach rodaków pochowanych na miejscowych cmentarzach. Mogiły żołnierzy, misjonarzy, a także pielgrzymów znajdują się w Jerozolimie, Jafie, Hajfie, Ramle.
Wśród około 340 polskich grobów leżących na terenie dziewięciu tamtejszych cmentarzy, szczególne miejsce zajmuje polska kwatera cmentarza katolickiego w Jerozolimie.
Modlitwie za zmarłych w Jerozolimie przewodniczył ks. Tadeusz Nosal, rektor polskiej misji w Ziemi Świętej. Pamięć zmarłych rodaków uczciła wspólną modlitwą różańcową liczna delegacja sióstr zakonnych, kapłanów i zakonników, jak również przedstawicieli polskich władz dyplomatycznych.
Polskie groby na cmentarzu w Jerozolimie, z uwagi na wyodrębnioną lokalizację, są nazywane „polskim cmentarzem na Syjonie”. Spoczywa tam 86 rodaków. W większości są to uchodźcy z okresu drugiej wojny światowej, żołnierze i członkowie ich rodzin. Swój nagrobek mają m.in. pierwszy rektor Polskiej Misji Katolickiej w Ziemi Świętej, ks. Stefan Pietruszka-Jabłonowski, ostatni konsul przedwojennej Rzeczypospolitej w Jerozolimie, oficerowie Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich i armii gen. Władysława Andersa. Obok nich spoczywają przedstawiciele różnych środowisk i zawodów. Jest też dwanaście grobów dzieci.
W 1974 r. na katolickim cmentarzu na Syjonie w Jerozolimie został pochowany Oskar Schindler (1908-1974). Jego grób znajdujący się obok polskich mogił jest celem pielgrzymek Żydów i turystów z całego świata. Schindler wsławił się uratowaniem przed zagładą swoich 1200 żydowskich pracowników, zatrudnionych w fabryce emalii w okupowanym Krakowie. Instytut Yad Vashem uhonorował go pamiątkowym drzewkiem na alei „Sprawiedliwych wśród Narodów Świata”.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.