Japoński minister spraw zagranicznych Saiji Maehara poinformował we wtorek, że poprosił japońskiego ambasadora w Moskwie o czasowy powrót do kraju po poniedziałkowej wizycie prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa na Wyspach Kurylskich.
"Postanowiłem czasowo odwołać ambasadora w Rosji Masaharu Kono" - powiedział dziennikarzom Maehara.
Jak dodał, chce z ambasadorem przeprowadzić konsultacje na temat wizyty Miedwiediewa na jednej z czterech Wysp Kurylskich.
Miedwiediew przyleciał w poniedziałek na wyspę Kunaszyr na Kurylach, które stanowią sporne terytorium między Rosją i Japonią. Wyspy Kurylskie zostały zajęte przez wojska ZSRR 18 sierpnia 1945 r., trzy dni po kapitulacji Japonii.
Pierwsza powojenna wizyta szefa państwa rosyjskiego na Kurylach wywołała gwałtowną reakcję Japonii. Premier Naoto Kan nazwał ją "bardzo godną ubolewania", a Maehara wezwał do siebie ambasadora Rosji w Tokio, by zaprotestować przeciwko wizycie, która "rani uczucia ludności japońskiej".
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oświadczył na to: "Reakcja strony japońskiej na podróż prezydenta Miedwiediewa na Kuryle jest niedopuszczalna. To nasza ziemia i rosyjski prezydent odwiedził naszą ziemię". Wiceszef rosyjskiej dyplomacji Aleksiej Borodawkin wezwał natomiast ambasadora Japonii, by mu powiedzieć, że próby wywarcia przez Tokio wpływu na trasę wizyt Miedwiediewa "są niedopuszczalne i niezgodne z rosyjsko-japońskimi stosunkami dobrosąsiedzkimi".
Mimo tych napięć rząd japoński wciąż ma nadzieję, że w połowie listopada może dojść w Japonii do spotkania premiera Kana z prezydentem Miedwiediewem.
"Myślę, że dwustronne spotkanie odbędzie się" przy okazji szczytu Forum Współpracy Gospodarczej Azji i Pacyfiku w Jokohamie pod Tokio - powiedział we wtorek na konferencji prasowej rzecznik rządu Yoshito Sengoku.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.