W czasie pandemii kościoły to miejsca o szczególnym znaczeniu, sprzyjają one bowiem duchowemu skupieniu i modlitwie.
Dlatego świątynie na Węgrzech pozostaną otwarte i można w nich sprawować Eucharystie, przy zachowaniu jednak wszystkich niezbędnych środków ostrożności – napisali węgierscy biskupi w wytycznych na czas ogłoszonego przez prezydenta Orbana nowego stanu wyjątkowego.
Decyzję o udziale w niedzielnej Eucharystii Episkopat pozostawia sumieniu poszczególnych wiernych. Tym, którzy nie chcą iść do kościoła z obawy, że mogliby zarazić siebie lub bliskich, biskupi udzielają dyspensy. Podkreślają jednak, że ten, kto nie uczestniczy niedzielnej Eucharystii, powinien zrekompensować to osobistą modlitwą, odmówieniem brewiarza czy lekturą Pisma Świętego. Biskupi zachęcają jednak do śledzenia transmisji niedzielnych Eucharystii, przypominając, że nic nie zastąpi osobistego udziału w liturgii.
Episkopat Węgier apeluje też do wiernych o modlitwę w intencji ustania pandemii. Przypomina ponadto o potrzebie otoczenia szczególną troską chorych i ludzi w podeszłym wieku.
Franciszkanie spodziewają się większej liczby wiernych niż zazwyczaj.
Dwa przykłady z poniedziałkowego poranka pokazujące, jak Ameryka coraz mniej wstydzi się chciwości.
Łokieć za oknem i goły tors za kierownicą- grożą za to wysokie mandaty.
Rada Bezpieczeństwa ONZ: nie ma militarnego rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego.
Ponieważ Hamas nie chce się ugiąć, musimy go pokonać - stwierdził premier Izraela.
Ukraina "nie podaruje własnej ziemi rosyjskiemu okupantowi" - mówi tymczasem Zełenski.