Opracowano najbardziej wszechstronną i bogatą listę znanych gatunków roślin. Zawiera 1 315 562 różnych roślin naczyniowych, co oznacza zwiększenie ich liczby o około 70 tys. (czyli ok. 20 proc.) w stosunku do poprzedniego wykazu. Autorom udało się również dopisać 181 tys. nieznanych dotąd gatunków.
Artykuł na ten temat ukazał się w czasopiśmie "Scientific Data" (https://www.nature.com/articles/s41597-020-00702-z).
Głównym autorem opracowania jest dr Martin Freiberg z Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu w Lipsku. Dokonał on niezwykłego wyczynu: stworzył największą i najpełniejszą listę binominalnych (dwuczłonowych) nazw wszystkich znanych gatunków roślin na świecie. Zdaniem ekspertów "Lipski Katalog Roślin Naczyniowych" (LCVP) znacząco aktualizuje i poszerza istniejącą wiedzę na temat nazewnictwa roślin i może zastąpić "The Plant List" (TPL) - katalog stworzony w 2010 r. przez Królewskie Ogrody Botaniczne Kew w Londynie, który do tej pory był najważniejszym źródłem odniesienia dla botaników.
"W mojej codziennej pracy w Ogrodzie Botanicznym regularnie napotykam nazwy gatunków, które nie są jasne, mają pewne luki formalne - opowiada dr Freiberg. - I zawsze taka sytuacja oznacza dodatkowe badania i poszukiwania, które opóźniają lub wręcz uniemożliwiają założoną pracę, a poza tym ograniczają wiarygodność wyników. Chciałem wyeliminować tę przeszkodę".
LCVP zawiera 1 315 562 nazwy naukowe roślin naczyniowych i jest największym tego typu dokumentem na świecie. Aby ją stworzyć, Freiberg zebrał informacje z dostępnych baz danych, ujednolicił je i usystematyzował nazwy według najlepszych możliwych kryteriów. W oparciu o 4,5 tys. innych publikacji naukowych przeanalizował też różnorakie rozbieżności w nazewnictwie, takie jak odmienne pisownie i synonimy. Dodatkowo dopisał do listy wiele tysięcy nowych gatunków roślin, zidentyfikowanych w ostatnich latach dzięki szybkiemu postępowi technik molekularnej analizy genetycznej.
LCVP uzupełnić obecnie w sumie 13 460 rodzajów, 564 rodzin i 84 rzędów roślin. Zawiera również listę wszystkich synonimów i szczegóły taksonomiczne. W stosunku do "The Plant List" jest więc bogatsza o ponad 70 tys. gatunków i podgatunków. Jak twierdzi autor, ten ostatni katalog nie był zresztą aktualizowany od 2013 r., co czyni go już raczej przestarzałym narzędziem badawczym.
"Nasz katalog umożliwi to, co do tej pory stanowiło spory problem dla naukowców na całym świecie: zagwarantuje, że stosując konkretną nazwę badacze będą mieli pewność, że odnoszą się do tego samego gatunku" - mówi Freiberg.
"Prawie każda dziedzina badań roślin zależy od rzetelnego nazewnictwa gatunków - dodaje dr Marten Winter z Niemieckiego Centrum Integracyjnych Badań nad Bioróżnorodnością (iDiv). - Współczesna nauka często oznacza łączenie ze sobą danych pochodzących z różnych źródeł. Musimy więc dokładnie wiedzieć, do jakich gatunków odnoszą się badacze, aby nie pomylić jednej rośliny z inną albo nieprawidłowo ich nie pogrupować. Wykorzystanie LCVP jako punktu odniesienia zapewni naukowcom znacznie wyższy stopień pewności, zmniejszy nieporozumienia i podniesie wiarygodność wyników badań".
"Martin Freiberg w pojedynkę osiągnął coś naprawdę niesamowitego - podkreśla dyrektor Ogrodu Botanicznego w Lipsku i współautor publikacji prof. Christian Wirth. - Ta praca była gigantycznym zadaniem, ale opłaciła się. Dzięki LCVP Freiberg wyświadczył nieocenioną przysługę badaczom roślin na całym świecie".
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.