Zmarły w sierpniu bieżącego roku w wieku 75 lat prezes Papieskiej Akademii Nauk, włoski fizyk Nicola Cabibbo nie uważał, aby religia mogła negować prawdę nauki. Ujawnia to w wywiadzie dla rzymskiego dziennika „La Repubblica” wdowa po uczonym Paola.
Obejmując stanowisko prezesa Papieskiej Akademii Nauk, na które powołał go Jan Paweł II, Nicola Cabibbo „chciał wnieść i wniósł swój wkład” w interesujące ją „wielkie kwestie etyczne i społeczne: wykorzystanie źródeł energii, zrównoważony rozwój, różnorodność biologiczna, organizmy genetycznie modyfikowane, kwestie związane z końcem życia”.
Wdowa po włoskim fizyku przypomina, że Papieska Akademia Nauk, której jej mąż był prezesem, „gromadzi najwybitniejszych naukowców świata, niezależnie od ich religijnego i politycznego credo”. Profesora Cabibbo wspomniał niedawno z wdzięcznością Benedykt XVI podczas audiencji dla członków akademii.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.