Statek pod banderą Panamy, na pokładzie którego znajdowało się 31 członków załogi, został w czwartek porwany przez piratów na Oceanie Indyjskim - poinformowała unijna misja antypiracka Atalanta.
Statek Hannibal II z ładunkiem oleju roślinnego płynął z Malezji w kierunku Kanału Sueskiego. Został zaatakowany ok. 860 mil morskich na wschód od Rogu Afryki, czyli bliżej wybrzeży Indii niż Somalii - sprecyzowała Atalanta. Zwykle somalijscy piraci działają bliżej wybrzeża Somalii.
Na pokładzie statku znajduje się 23 Tunezyjczyków, czterech Filipińczyków, Chorwat, Gruzin, Rosjanin i Marokańczyk.
Tego samego dnia do Chin wróciło 17 marynarzy, którzy w rękach porywaczy znajdowali się ponad cztery miesiące. Za uwolnienie zakładników zapłacono okup, ale jego wysokości nie ujawniono.(PAP)
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.