Konferencja Episkopatu Portugalii zawiesiła w związku z wprowadzonym w tym kraju nowym lockdownem możliwość organizacji chrztów, ślubów oraz bierzmowania.
W komunikacie biskupi wyjaśnili, że wraz z nasilającą się liczbą zakażeń i zgonów wskutek COVID-19 występuje pilna potrzeba ograniczenia spotkań, w tym dużych uroczystości o charakterze religijnym.
- W związku z niezwykle groźną sytuacją epidemiczną w kraju wymagamy od wszystkich większej odpowiedzialności i solidarności w walce z COVID-19 – napisali do wiernych portugalscy biskupi. Przypomnieli jednocześnie, że Kościół podczas trwającego przez najbliższy miesiąc lockdownu będzie miał prawo organizować w świątyniach nabożeństwa, co nie miało miejsca podczas poprzedniego lockdownu, obowiązującego w marcu i kwietniu.
W Portugalii od północy obowiązują przepisy o nowym lockdownie, w trakcie którego obywatele mogą opuszczać swoje domy tylko w uzasadnionych przypadkach, takich jak wyjście do pracy, szkoły, lekarza oraz zrobienie zakupów. Brak maski ochronnej w miejscu publicznym jest karane mandatem w wysokości co najmniej 240 euro.
Izolacja społeczna wprowadzana jest po prawie 10 miesiącach od ogłoszenia pierwszej przymusowej kwarantanny. Tym razem jednak rząd nie zamknął szkół, uczelni wyższych, a także nie zabronił organizowania nabożeństw w kościołach.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.