Przewodniczący Parlamentu Europejskiego prof. Jerzy Buzek powiedział w sobotę w Przemyślu na podkarpackiej konwencji wyborczej Platformy Obywatelskiej, że Polska powinna programować przyszłość, jednocześnie pamiętając o historii i przeszłości.
"To co robiliśmy dotąd w samorządach, było super ważne; nazywaliśmy to polityką związaną z codziennym życiem obywateli. A więc komunikacja i oświetlenie, drogi i edukacja, podstawowa służba zdrowia, ale także kanalizacja i wodociągi. Te działania na szczeblu samorządowym w naszych miastach i wsiach doprowadziły do tego, że Polska jest dzisiaj inna. Ale to nam nie wystarczy, bo świat idzie do przodu. My musimy myśleć o przyszłości. Programować przyszłość, pamiętając o przeszłości, porządkując teraźniejszość, co robimy od wielu lat" - powiedział prof. Buzek.
Zwrócił uwagę, że siłą Podkarpacia jest m.in. przemysł lotniczy oraz turystyka. Zauważył też, że przez ten region będą przechodziły najważniejsze drogi tej części Europy: jedna prowadząca z Niemiec na Ukrainę, druga od Suwałk do Bratysławy.
"Jesteście perłą turystyczną naszego kraju, to trzeba wykorzystać. Jesteście bramą Polski i bramą Europy"- zaznaczył.
Wyraził przekonanie, że właśnie kandydaci PO są w stanie najlepiej reprezentować lokalne społeczności, zbudować "Polskę naszych marzeń, Polskę zmodernizowaną, Polskę, która będzie konkurowała w skali świata".
Zwracając się do zgromadzonych mieszkańców Przemyśla i regionu powiedział, że są strażnikami pamięci narodowej i patriotyzmu. Zauważył też, że jeżeli chce się budować dobrą teraźniejszość, konieczna jest pamięć o historii i świadomość swojej tradycji.
Przypomniał też, że na Podkarpaciu powstał "brat Solidarności" - Solidarność Rolników Indywidualnych.
W konwencji wyborczej wzięła udział także minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska. Przedstawiano także kandydatów Platformy na prezydentów i burmistrzów podkarpackich miast oraz do sejmiku wojewódzkiego i Rady Miejskiej w Przemyślu. Wśród kandydatów obecny był m.in. poseł Marek Rząsa, kandydat na prezydenta Przemyśla.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.