Prymas Węgier nie traci nadziei, że planowany na wrzesień Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny w Budapeszcie i wizyta z tej okazji Papieża Franciszka dojdą do skutku. Kard. Peter Erdő podkreśla, że w obliczu przedłużającej się pandemii wydarzenie to będzie wielkim znakiem nadziei dla świata.
Kard. Erdő wyznaje, że wciąż jest ogromne zainteresowanie Kongresem Eucharystycznym. Zanim pandemia ogarnęła świat, i zanim decyzją Papieża Franciszka wydarzenie to zostało przesunięte o rok, swój udział zgłosiło w nim ponad 60 tys. osób z całego świata. „Utrzymujemy z nimi kontakt. Tym, którzy o to prosili zwróciliśmy wpisowe. Trwa szukanie nowych lokalizacji niektórych spotkań, wkrótce ponownie rozpoczniemy szkolenie wolontariuszy” – mówi prymas Węgier.
Podkreśla, że pandemia pokazała katolikom, iż „źródłem mocy życia wspólnotowego Kościoła jest Eucharystia”. „Wiele parafii nauczyło się w tym czasie transmitować liturgie online, wszyscy jednak doświadczyliśmy tego, że nic nie zastąpi osobistej obecności w Eucharystii” – mówi kard. Erdő wskazując na aktualność tematu kongresu, którym są słowa psalmisty: „W Tobie są wszystkie me źródła”. Hierarcha dodaje, że organizatorzy wyciągnęli lekcję z doświadczenia pandemii i chcą, by kongres był dostępny online dla jak najszerszej liczby osób. Arcybiskup Ostrzyhomia-Budapesztu podkreśla, że przygotowania trwają, ale ostatecznie o tym w jakiej formie będzie się odbywał kongres, planowany na 5-12 września, zadecyduje rozwój sytuacji epidemicznej w najbliższych miesiącach. „Ufam, że nie będą to jedynie spotkania online” – podkreśla hierarcha. „Mamy nadzieję, że wydarzenie to będzie służyć odnowie naszej węgierskiej wspólnoty, ale także Europy i świata” – podkreśla prymas Węgier. Wyraża nadzieję na obecność Franciszka. Jeśli bowiem, jak mówi, będzie możliwa marcowa wizyta Papieża w Iraku, to i Budapeszt nie powinien być przeszkodą.
Pierwszy Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny odbył się we Francji w 1881 roku. Celem tego wydarzenie jest dawanie świadectwa o realnej obecności Jezusa w Najświętszym Sakramencie oraz promowanie lepszego zrozumienia liturgii i Eucharystii w życiu Kościoła. Kongresy odbywają się zwyczajowo co cztery lata. Ostatni odbył się na Filipinach. Trwałym owocem tego wydarzenia było powstanie sierocińca w Cebu. „My dążymy do utworzenia sieci usług, oferującej pomoc i doradztwo w trudnościach życia rodzinnego. Chcemy w to zaangażować m.in. psychologów, nauczycieli, lekarzy i kapłanów” – podkreśla kard. Erdő. Zauważa, że tym samym Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny stanie się wkładem w budowanie trwałości, tak bardzo dziś zagrożonego małżeństwa, do czego w swej adhortacji „Amoris laetitia” zachęca Papież Franciszek. Budapeszt już po raz drugi będzie gospodarzem Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego. Pierwszy obradował tam w 1938 r.
Więcej informacji na: www.iec2020.hu
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.