Iracki prezydent Dżalal Talabani powiedział w środę, że nie podpisze wyroku śmierci na Tarika Aziza, dawnego ministra Saddama Husajna, skazanego w zeszłym miesiącu.
"Nie, nie podpiszę nakazu egzekucji Tarika Aziza, ponieważ jestem socjalistą" - powiedział francuskiej telewizji France 24 Talabani.
"Sympatyzuję z Tarikiem Azizem, ponieważ jest irackim chrześcijaninem. Co więcej, to już stary człowiek, ma ponad 70 lat" - powiedział prezydent Iraku.
Sąd Najwyższy Iraku skazał Tarika Aziza - byłego irackiego wicepremiera i ministra spraw zagranicznych - na śmierć przez powieszenie za prześladowanie partii szyickich w czasie rządów Saddama Husajna.
Aziz - jedyny chrześcijanin w ekipie Saddama, złożonej głównie z sunnickich muzułmanów - wybił się w czasie irackiej inwazji na Kuwejt i w czasie wojny w Zatoce Perskiej w 1991 roku, kiedy był szefem MSZ. Oddał się w ręce wojsk USA w kwietniu 2003 roku.
O odstąpienie od stracenia Tarika Aziza apelują do władz w Bagdadzie różne państwa, w tym Watykan i Rosja, oraz organizacje.
aktualna ocena | 5,0 |
głosujących | 1 |
Ocena |
bardzo słabe
|
słabe
|
średnie
|
dobre
|
super
Unijni przywódcy planują w lipcu szczyt z przywódcą Chin Xi Jinpingiem w Pekinie
Białoruski funkcjonariusz w mundurze uczestniczył w probie forsowania polskiej granicy.
Zdaniem lidera Konfederacji sprawą powinna zająć się też Państwowa Komisja Wyborcza.
Pomijając polityczny wymiar tego wydarzenia, który Polacy różnie mogą oceniać... To trzeba zobaczyć.
Zaatakowali samo centrum miasta, zabijając 34 i raniąc 117 osób
Rozpoczął się kolejny etap renowacji jednej z najbardziej znanych budowli Stambułu.