21 datowanych na XIII/XIV wiek miejsc pochówku oraz wcześniejsze ślady osady mieszkalnej z pozostałościami rzemieślniczych dymarek odkryto podczas badań archeologicznych w podziemiach kościoła pod wezwaniem Wszystkich Świętych i Matki Bożej Różańcowej w Pszczynie (Śląskie).
W najbliższy piątek archeolodzy, przedstawiciele Kościoła oraz samorządu Pszczyny podsumują w Katowicach pierwszy, zakończony już etap badań archeologicznych pod kaplicą św. Krzyża oraz przedstawią szczegóły znalezisk. Niebawem rozpocznie się drugi etap prac i badań archeologicznych pod posadzką w tzw. kaplicy spowiedników - młodszej części kaplicy św. Krzyża.
Jak wynika z akt wizytacyjnych i świętopietrza, parafia pod wezwaniem Wszystkich Świętych i Matki Bożej Różańcowej w Pszczynie istniała już w XIV wieku. Kościół trzykrotnie płonął. Po ostatnim pożarze Pszczyny w 1748 roku został odbudowany w obecnym kształcie. Podczas odbudowy i remontów stwierdzono, że w południowej kaplicy Krzyża Świętego, pod posadzką istnieje krypta grobowa. W latach 30. ubiegłego stulecia podjęto starania, by udostępnić kryptę, ostatecznie jednak do tego nie doszło.
Do pomysłu wrócono w 1996 roku, kiedy prowadzone były prace budowlane przy remoncie kościoła - natrafiono wówczas na wejście do krypty. Po jej otwarciu okazało się, że jest mocno zniszczona. Wewnątrz znajdowały się sarkofagi z XVI i XVII wieku.
Dzięki staraniom ówczesnego proboszcza, za zgodą Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, metalowe sarkofagi, w których złożone były szczątki zmarłych z rodu Promnitzów (panowali oni w Pszczynie w XVI i XVII wieku), zostały odrestaurowane. Obecnie znajdują się w depozycie w Muzeum Zamkowym w Pszczynie, jednak docelowo mają wrócić do krypty grobowej w kościele parafialnym.
Po zakończeniu badań planowane jest udostępnienie krypty zwiedzającym, z zachowaniem sakralnego charakteru obiektu. Gotowy jest już wstępny projekt krypty grobowej, składającej się z dwóch pomieszczeń: dotychczasowej krypty oraz części, która zostanie przygotowana po drugim etapie rozpoczynających się w marcu badań archeologicznych. Poza badaniami fizycznymi, cały kościół został także zeskanowany specjalnym georadarem.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.