W Brazylii zamordowano katolickiego księdza. 28-letni Bernardo Muniz Rabelo Amaral był neoprezbiterem i przyjął święcenia kapłańskie zaledwie trzy miesiące temu (5 września).
Zamordowała go osoba, którą wcześniej podwiózł samochodem. Duchowny zginął od postrzału z broni palnej. Reanimacja w szpitalu nie przyniosła skutków. Napastnik ukradł jego samochód i odjechał porzucając postrzelonego księdza. Do zdarzenia doszło 20 listopada. Ksiądz był wikarym w wiosce Humberto de Campos w stanie Maranhão w północno-wschodniej Brazylii. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.