Katolicki kapłan zginął w Meksyku. 50-letni ks. José Luis Parra Puerto padł ofiarą napadu rabunkowego. Do wydarzenia doszło 17 lutego.
Duchowny, który pracował jako wikariusz w stołecznym mieście Meksyk, został zaatakowany przez dwóch uzbrojonych napastników. Zamierzali oni zrabować mu półciężarówkę, którą odwoził do domu jednego z pracowników parafii. Ks. Parra stawił jednak opór, za co został zastrzelony na miejscu. Jego ciało znaleziono następnego dnia w porzuconym przez bandytów samochodzie.
Problem przemocy w Meksyku był wielokrotnie podnoszony przez tamtejszy Kościół jako jedna z głównych spraw, z którymi musi poradzić sobie państwo. Krytykowano przy okazji zredukowanie walki z gangami narkotykowymi do niezbyt skutecznych, siłowych akcji policyjnych. Ostatnio meksykański episkopat wydał obszerne, 116-stronicowe opracowanie poświęcone temu zagadnieniu. Biskupi podejmują w nim kwestie duszpasterskie związane z przeciwdziałaniem przemocy. Proponują realizację specjalnych programów edukacyjnych na rzecz pokoju i pojednania, wspieranie integralnego rozwoju i walki z nędzą we współpracy z władzami lokalnymi oraz obronę praw człowieka.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.
Ludzie oskarżają mnie o kolaborację. Jak ktokolwiek może tak o mnie mówić?
5,4 mld osób żyje w krajach, gdzie łamane jest prawo do wolności religijnej.
Nic nie wskazuje na to, żeby KE była skłonna wycofać się z założeń systemu ETS 2.
To reakcja na wypuszczeniu w jej kierunku kolejnych balonów.