Reklama

Assange: Nikt nie ucierpiał

Założyciel demaskatorskiego portalu Wikileaks Julian Assange oświadczył w piątek, że pod adresem jego strony internetowej nigdy nie skierowano wiarogodnych zarzutów, by na skutek jej działalności ucierpiała choć jedna osoba.

Reklama

"Wikileaks publikuje od 4 lat. W tym czasie nie pojawiły się wiarogodne zarzuty, nawet ze strony takich instytucji, jak Pentagon, by choć jedna osoba ucierpiała na skutek naszej działalności" - oświadczył Assange podczas czatu on-line z czytelnikami dziennika "Guardian", zapytany, czy zamierza cenzurować jakieś nazwiska, by ochronić noszące je osoby.

Assange wyznał, że bardzo mu brakuje rodzinnej Australii. "Jednakże w ostatnich tygodniach premier Australii Julia Gillard i prokurator generalny Robert McClelland dali mi jasno do zrozumienia, że nie tylko jest niemożliwy mój powrót, ale też aktywnie pomagają rządowi Stanów Zjednoczonych w atakach na mnie i moich współpracowników" - oświadczył Assange.

Czat z Assange'em miał być dostępny na stronie "Guardiana" od godz. 13 czasu polskiego, ale jego publikacja opóźniła się - jak twierdzą administratorzy strony dziennika, z powodu dużego zainteresowania internautów.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 1
4°C Sobota
dzień
5°C Sobota
wieczór
2°C Niedziela
noc
1°C Niedziela
rano
wiecej »

Reklama