Reklama

Dzietna racja stanu

Już blisko 2 bln zł odłożyliśmy w ZUS na emerytury. Ale ZUS tych pieniędzy nie ma. Żeby wypłacać świadczenia, zapożycza się. I zadłuży się bardziej, chyba że przybędzie nam dzieci - pisze "Gazeta Wyborcza".

Reklama

ZUS nie może odłożyć w banku ani złotówki. Wszystko już wydał. Bo to, co dostaje ze składek pracujących Polaków, zaraz wypłaca na emerytury i renty. I rok w rok jest na minusie. W 2010 r. ze składek zbierze 91 mld zł - a jego wydatki wyniosą ponad 160 mld zł. Dlatego musi brać dotację z budżetu i pożyczać w bankach.

Ratunek? Więcej dzieci. Większa dzietność to racja stanu. Im więcej rodzi się dzieci, które w przyszłości wejdą na rynek pracy, tym więcej będzie na wypłatę świadczeń - czytamy w sobotnio-niedzielnym wydaniu "Gazety Wyborczej".

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
30 31 1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
13°C Sobota
dzień
14°C Sobota
wieczór
11°C Niedziela
noc
6°C Niedziela
rano
wiecej »

Reklama