We wtorek przed godz. 10 w Pałacu Prezydenckim rozpoczęło się spotkanie prezydenta Bronisława Komorowskiego z przebywającym z jednodniową wizytą w Polsce prezydentem Niemiec Christianem Wulffem.
Wizyta prezydenta Niemiec przypada w 40. rocznicę układu o normalizacji stosunków między PRL a RFN.
Po rozmowie obaj przywódcy spotkają się z młodzieżą w Sali Kolumnowej Pałacu, gdzie przewidziane są wystąpienia Komorowskiego i Wulffa. W 1970 roku w sali tej został podpisany układ między PRL a RFN potwierdzający granicę na Odrze i Nysie Łużyckiej.
Jego najważniejsze postanowienia stały się podstawą układu granicznego zawartego 14 listopada 1990 r. pomiędzy wolną już Polską a zjednoczoną Republiką Federalną Niemiec.
W opinii wielu komentatorów, układ zawarty przez PRL z RFN i podpisany przez ówczesnego premiera Józefa Cyrankiewicza i kanclerza RFN Willy'ego Brandta był przełomem w stosunkach pomiędzy Polakami a Niemcami.
Komorowski i Wulff razem złożą też kwiaty przed pomnikiem Bohaterów Getta, pod którym 7 grudnia 1970 r. uklęknął kanclerz RFN Willy Brandt, oddając hołd żydowskim ofiarom II wojny. Prezydenci złożą też kwiaty pod pomnikiem Powstania Warszawskiego.
Wezmą także udział w konferencji "Europa - Kontynent pojednania? 40 lat po wizycie Willy Brandta w Warszawie", która odbędzie się na Zamku Królewskim.
W konferencji będą też uczestniczyć m.in.: szef MSZ Radosław Sikorski, b. premier Tadeusz Mazowiecki, prof. Gesine Schwan, b. szef MSZ Adam D. Rotfeld, szef Centrum Stosunków Międzynarodowych i b. ambasador RP w Niemczech Janusz Reiter, szef SPD Sigmar Gabriel oraz przewodnicząca Fundacji im. Friedricha Eberta Anke Fuchs.
Wulff jest jednym z trzech prezydentów, z którymi w tym tygodniu spotka się Bronisław Komorowski. W poniedziałek do Polski z oficjalną wizytą przybył prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew wraz z żoną - Swietłaną. We wtorek wieczorem polski prezydent uda się z kolei do Stanów Zjednoczonych, gdzie następnego dnia spotka się z prezydentem tego kraju Barackiem Obamą.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.