Ogłoszona przez Papieża nowa formuła Światowego Spotkania Rodzin ma charakter nadzwyczajny, bo nadzwyczajne są okoliczności, w których przebiegają przygotowania do tego wydarzenia - jesteśmy ograniczeni pandemicznymi obostrzeniami.
Zwraca na to uwagę Gabriela Gambino, podsekretarz Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia. Zastrzega ona jednak, że tę sytuację trzeba potraktować jako opatrznościową okazję, by zaangażować w to światowe spotkanie jeszcze większą liczbę rodzin na całym świecie.
Gambino przypomina, że pomimo starań podejmowanych przez organizatorów 9 poprzednich spotkań, nigdy nie udało się zgromadzić więcej niż 35 tys. osób na kongresie duszpasterskim, który stanowi pierwszy, kilkudniowy etap spotkania. Teraz otwierają się szanse na poszerzenie grona uczestników. Z woli Papieża przyszłoroczne spotkanie rodzin będzie się odbywać zarówno w Rzymie, jak i w Kościołach lokalnych.
Gabriella Gambino zapewnia, że papieska inicjatywa spotkała się z pozytywnym odzewem. Jest to bowiem okazja do zdynamizowania duszpasterstwa rodzin w diecezjach, a także do większego zaangażowania par małżeńskich.
Pary małżeńskie są bardzo skuteczne w duszpasterstwie
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.