Zatopione obszary pod Zatoką Perską mogą kryć ślady jednej z najstarszych cywilizacji wynika z badań brytyjskiego archeologa Jeffreya Rose - poinformował portal EurekAlert.
Archeolog i badacz Jeffrey Rose z University of Birmingham twierdzi, że obszar wokół tzw. Oazy Zatoki Perskiej, znajdującej się na terenie dzisiejszych wód Zatoki, mógł być domem dla ludzi ok. 100 tys. lat temu. Potem przybyły w ten rejon inne grupy osadników.
Przed zalaniem obszar Zatoki stanowił idealne schronienie wśród otaczających nieurodzajnych pustyń, ze świeżą wodą dostarczaną ze zlewisk Eufratu, Tygrysu oraz rzek Karun i Wadi Baton.
Oaza Zatoki była dostępna dla najwcześniejszych osadników, stając się swojego rodzaju sanktuarium w czasie epoki lodowcowej, kiedy przyległe obszary nie były dostępne na skutek ekstremalnej suszy.
"Obecność ludzi w Oazie rozszerza nasze pojęcie o ludzkiej obecności i ewolucji kulturowej na dawnym Bliskim Wschodzie" - zauważa Rose.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.