Reklama

Praca albo emerytura

Osoby, które po przejściu na wcześniejszą emeryturę pozostały na etacie w dotychczasowej firmie, bez rozwiązania umowy, będą musiały teraz wybrać pomiędzy emeryturą a pensją - wynika z podpisanej przez prezydenta nowelizacji ustawy o finansach publicznych.

Reklama

Od 8 stycznia 2009 r. można było łączyć pobieranie świadczenia z ZUS z pracą zarobkową, bez konieczności rozwiązywania umowy o pracę. Teraz rozwiązanie umowy będzie konieczne, choćby na jeden dzień.

W myśl podpisanej przez prezydenta nowelizacji, zmiany obejmą tylko te osoby, które po przejściu na emeryturę kontynuują pracę na etacie w swoim zakładzie bez rozwiązania umowy. Nie będą dotyczyły tych, którzy skończyli pracę w danej firmie, wzięli emeryturę, a następnie zatrudnili się gdzie indziej. Nowe przepisy nie obejmą także osób, które przeszły na emeryturę w tzw. wieku ustawowym, czyli po ukończeniu 60 lat (kobiety) lub 65 lat (mężczyźni). Będą dotyczyły tylko osób, które skorzystały z prawa do wcześniejszej emerytury (w wieku 55 lat - kobiety lub 60 lat - mężczyźni).

Emerytom, którzy kontynuują zatrudnienie w swojej dotychczasowej firmie, wypłacanie emerytury zostanie zawieszone przez ZUS, bez względu na wysokość przychodu uzyskiwanego przez emeryta z tytułu zatrudnienia.

Po rozwiązaniu umowy o pracę, emeryci będą mogli ponownie się zatrudnić - nawet w tym samym zakładzie - i nadal pobierać emeryturę, tyle że będzie musiał się na to zgodzić ich pracodawca.

"Wielu emerytów boi się, że nikt nie będzie chciał ich już zatrudniać, a jeśli zechce, to za znacznie niższą niż dotychczas pensję, przy pozostawieniu takich samych obowiązków. Nowe przepisy są więc doskonałym sposobem na pozbycie się starszych, doświadczonych pracowników" - powiedziała PAP wiceprzewodnicząca Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Wiesława Taranowska. Dodała, że "przepisy nakazujące wybierać między pracą a emeryturą, są niezgodnie z konstytucją, gdyż odbierają pracownikom prawa nabyte".

Także w opinii ekspertki organizacji Pracodawcy RP Magdaleny Janczewskiej, przepis nakazujący rozwiązywanie umowy o pracę przez emerytów pracujących w swojej dotychczasowej firmie jest "krótkowzroczny, szkodliwy dla naszego rynku pracy i zniechęci emerytów do dłuższej aktywności zawodowej".

"Wielu z kilkudziesięciu tysięcy emerytów, którzy rozwiążą umowę o pracę, nigdy już nie wróci na rynek pracy. Część straci do niej zapał, a części nie zechce przyjąć żaden pracodawca. Rozwiązanie jest więc kuriozalne - zamiast zachęcać Polaków do jak najdłuższej aktywności zawodowej, de facto ich z tego rynku pracy wypycha" - argumentowała Janczewska.

Według wyliczeń departamentu ubezpieczeń społecznych resortu pracy, obecnie jest ok. 50 tys. osób, które łączą pracę z emeryturą, mimo że nie rozwiązały stosunku pracy ze swoim pracodawcą.

Obecnie pracuje w Polsce ok. 32 proc. Polaków w wieku 55-64 lata.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Czwartek
wieczór
0°C Piątek
noc
1°C Piątek
rano
4°C Piątek
dzień
wiecej »

Reklama