Trzykrotna mistrzyni olimpijska w rzucie młotem Anita Włodarczyk została odznaczona Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Uhonorowani przez prezydenta Andrzeja Dudę zostali też pozostali polscy medaliści zakończonych niedawno igrzysk w Tokio.
Włodarczyk została nagrodzona we wtorek w Pałacu Prezydenckim za wybitne osiągnięcia sportowe i promowanie Polski na arenie międzynarodowej.
Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski za osiągnięcia sportowe i promowanie Polski na arenie międzynarodowej przyznano pozostałym złotym medalistom zmagań olimpijskich w stolicy Japonii - lekkoatletycznej sztafecie mieszanej 4x400 m (Iga Baumgart-Witan, Kajetan Duszyński, Małgorzata Hołub-Kowalik, Natalia Kaczmarek, Dariusz Kowaluk, Justyna Święty-Ersetic i Karol Zalewski), młociarzowi Wojciechowi Nowickiemu i chodziarzowi Dawidowi Tomali.
Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski uhonorowano pozostałych biało-czerwonych, którzy stanęli w Tokio na podium. Srebrne medale wywalczyły: oszczepniczka Maria Andrejczyk, wioślarska czwórka podwójna kobiet (Agnieszka Kobus-Zawojska, Marta Wieliczko, Maria Sajdak i Katarzyna Zillmann), kajakarki Karolina Naja i Anna Puławska w K2 500 m, żeglarki Agnieszka Skrzypulec i Jolanta Ogar - w klasie 470 oraz lekkoatletyczna sztafeta 4x400 m kobiet (Krzyż Kawalerski otrzymała tylko Anna Kiełbasińska, bowiem w składzie były też Kaczmarek, Baumgart-Witan, Hołub-Kowalik i Święty-Ersetic). Brązowe krążki zdobyli zaś: młociarze Malwina Kopron i Paweł Fajdek, Patryk Dobek w biegu na 800 m, zapaśnik Tadeusz Michalik (styl klasyczny, kat. 97 kg) oraz kajakarki w K4 500 m (z Nają i Puławską wystąpiły w tej konkurencji Justyna Iskrzycka i Helena Wiśniewska).
Nieobecni we wtorek byli Kaczmarek, Kowaluk, Zalewski i Kobus-Zawojska.
Doceniona została również rywalizująca we wspinaczce sportowej Aleksandra Mirosław. Zawodniczka, która zajęła czwarte miejsce w kombinacji i ustanowiła rekord świata w będącej jej specjalnością czasówce, otrzymała Złoty Krzyż Zasługi za wybitne zasługi w działalności na rzecz krzewienia i propagowania idei olimpijskiej.
"Dziękuję w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej i całego naszego społeczeństwa za wielką radość, wielkie emocje i dumę" - zaznaczył prezydent.
Nawiązał do tego, że przed igrzyskami pojawiały się różne prognozy. Zgodnie z niektórymi biało-czerwoni mieli przywieźć mnóstwo medali, a według innych - wrócić z pustymi rękami. Ostatecznie wywalczyli 14 krążków, co jest najlepszym osiągnięciem od 2000 roku. Na to również zwrócił uwagę Duda, który przypomniał też o zaburzonym przez pandemię COVID-19 procesie przygotowań.
"Daliście państwo radę. Przezwyciężyliście rzeczy, które dla zwykłego człowieka są niemożliwe. Ogromnie jesteśmy za to wdzięczni. Gdyby nie państwa postawa, to tych medali by nie było" - zaznaczył.
Jako przedstawicielka sportowców głos zabrała Włodarczyk.
"Powiem w imieniu własnym oraz kolegów i koleżanek +Meldujemy wykonanie zadania+. Cieszymy się, że w tym trudnym czasie dostarczyliśmy radości Polakom. Przyjemnie było czekać dziś aż wszyscy odbiorą swoje odznaczenia" - przyznała utytułowana młociarka.
Prezydent docenił również działaczy oraz trenerów. Prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Andrzej Kraśnicki otrzymał Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, a sekretarz generalny PKOl Adam Krzesiński - Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski za wybitne osiągnięcia w pracy szkoleniowej i trenerskiej oraz zasługi dla rozwoju i upowszechniania sportu.
Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski przyznano Szymonowi Ziółkowskiemu, mistrzowi olimpijskiemu w rzucie młotem z Sydney, a obecnie trenerowi Fajdka oraz Czesławowi Cybulskiemu. Byłego szkoleniowca Włodarczyk i Fajdka nie było na wtorkowej uroczystości.
Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski uhonorowano trenerów związanych ze złotą sztafetą mieszaną - Aleksandra Matusińskiego i Marka Rożeja (drugi z nich był nieobecny), Grzegorza Tomalę, który jest trenerem syna Dawida, prowadzącą Nowickiego Malwinę Wojtulewicz oraz Włodzimierza Zawadzkiego, który jest opiekunem Michalika, a sam jako zapaśnik wywalczył olimpijskie złoto w Atlancie.
Krzyże Kawalerskie Orderu Odrodzenia Polski przyznano trenerom pozostałych medalistów.
"Ten dzień daje nam wiarę, że warto mieć pasję i marzenia oraz ciężko pracować. Daleko idące obostrzenia sprawiły, że skład naszej delegacji w Tokio był wąski i były to zupełnie inne igrzyska niż do tej pory. Dalej będziemy robić swoje. Przed nami już niedługo zimowe zmagania w Pekinie, a potem letnie w Paryżu" - przypomniał Kraśnicki.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.