W Tunezji rozpoczęła się w piątek trzydniowa żałoba narodowa. Na budynkach administracji publicznej opuszczono flagi, w telewizji państwowej czytany jest Koran w celu upamiętnienia kilkudziesięciu ofiar śmiertelnych zamieszek w tym kraju.
Rząd zapowiedział, że szkoły, uniwersytety, zamknięte w zeszłym tygodniu, zostaną otwarte w poniedziałek. Jak poinformowało w czwartek ministerstwo ds. młodzieży i sportu, wydarzenia sportowe, również wstrzymane od zeszłego tygodnia, zostaną "wkrótce" przywrócone.
Według tunezyjskiego MSW, w trwających prawie miesiąc protestach, które doprowadziły do tego, że rządzący krajem od ponad 20 lat Ben Ali rozwiązał rząd i opuścił kraj, zginęło 78 osób, a ponad 90 zostało rannych.
O sprawie poinformował wicepremier Ukrainy ds. odbudowy Ołeksij Kułeba.
Umowa z Hamasem nie była możliwa wcześniej - uważa premier Izraela.
Nazwisko nagrodzonej pokojowym Noblem tradycyjnie ogłoszono w Oslo.
Izraelskie wojsko robi krok w tył, Hamas wypuszcza zakładników. To jednak dopiero pierwszy krok.
Setki tysięcy najmłodszych żyją dziś na granicy przetrwania.