W Tunezji rozpoczęła się w piątek trzydniowa żałoba narodowa. Na budynkach administracji publicznej opuszczono flagi, w telewizji państwowej czytany jest Koran w celu upamiętnienia kilkudziesięciu ofiar śmiertelnych zamieszek w tym kraju.
Rząd zapowiedział, że szkoły, uniwersytety, zamknięte w zeszłym tygodniu, zostaną otwarte w poniedziałek. Jak poinformowało w czwartek ministerstwo ds. młodzieży i sportu, wydarzenia sportowe, również wstrzymane od zeszłego tygodnia, zostaną "wkrótce" przywrócone.
Według tunezyjskiego MSW, w trwających prawie miesiąc protestach, które doprowadziły do tego, że rządzący krajem od ponad 20 lat Ben Ali rozwiązał rząd i opuścił kraj, zginęło 78 osób, a ponad 90 zostało rannych.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.
USA tracą wolę obrony Europy, a Rosja jest "na drodze do zwycięstwa".
Władze zaapelowały o międzynarodową pomoc dla ok. 830 tys. wewnętrznie przesiedlonych.