Sprawcą poniedziałkowego samobójczego zamachu na lotnisku Domodiedowo w Moskwie, w którym zginęło 35 osób, a ponad 180 zostało rannych, był 20-letni mężczyzna pochodzący z jednej z republik Kaukazu Płn. Ogłosił to w sobotę Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej.
Z kolei Narodowy Komitet Antyterrorystyczny (NAK), organ rządowy koordynujący walkę z terroryzmem, poinformował o zatrzymaniu w Dagestanie, republice na Północnym Kaukazie, czterech mężczyzn podejrzanych o planowanie ataku terrorystycznego w centrum Moskwy 31 grudnia 2010 roku, a także o wysłaniu listów gończych za pięciorgiem ich wspólników.
"Ustaliliśmy tożsamość zamachowca-samobójcy, który zdetonował ładunek wybuchowy, wypełniony elementami potęgującymi siłę rażenia" - przekazał rzecznik Komitetu Śledczego FR Władimir Markin.
Markin nie podał nazwiska zamachowca, ponieważ - jak zauważył - "trwają czynności operacyjno-poszukiwawcze zmierzające do zidentyfikowania i zatrzymania organizatorów tego aktu terrorystycznego i ich wspólników".
Rzecznik Komitetu Śledczego FR podkreślił, że celem poniedziałkowego zamachu byli przede wszystkim obcokrajowcy. "Nie jest dziełem przypadku, że aktu terroru dokonano w hali przylotów. Według śledczych, zamach był skierowany przede wszystkim przeciwko obywatelom innych państw" - oświadczył Markin.
W ataku na lotnisku Domodiedowo zginęło ośmioro cudzoziemców: dwóch Tadżyków, Uzbek, dwóch Austriaków, Niemiec, Ukrainka i Brytyjczyk.
Do eksplozji doszło około godz. 16.37 czasu moskiewskiego (godz. 14.37 czasu polskiego) w hali przylotów, przy wyjściu z zielonej strefy celnej, obok jednej z tamtejszych kawiarni. Siłę eksplozji eksperci oszacowali na 5-7 kg trotylu.
Narodowy Komitet Antyterrorystyczny podał, że w sobotę Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) zatrzymała w Dagestanie 30-letniego Szamila Bajmambetowa, 31-letniego Timura Akubekowa, 23-letniego Iljasa Saidowa i 27-letniego Chajrullę Magomedowa, mających związek z eksplozją w Parku Kuźmińskim, w południowo-wschodniej części Moskwy, 31 grudnia 2010 roku.
W związku z tym wybuchem Komitet Śledczy FR poszukuje pięciu innych osób, w tym 35-letniego Witalija Razdobudźkę i jego 25-letnią konkubinę Marinę Choroszewą.
W Parku Kuźmińskim w powietrze wyleciał wtedy domek na terenie prywatnego klubu strzeleckiego. Obiekt użytkowany był jako hotel. W jego ruinach funkcjonariusze FSB i Komitetu Śledczego FR znaleźli szczątki kobiety, a także "pas szahida" wypełniony materiałem wybuchowym i metalowymi elementami.
Pirotechnicy orzekli, że do eksplozji doszło wskutek nieostrożnego obchodzenia się przez terrorystkę z drugim takim pasem. Śledczy ustalili, że domek wynajęły dwie młode kobiety, przy czym jednej z nich w momencie wybuchu nie było w środku.
Tę drugą, 24-letnią Zejnap Sujunową, Nogajkę z Czeczenii, zatrzymano pięć dni później w Wołgogradzie. Przewieziono ją do Moskwy, gdzie sąd nakazał jej aresztowanie. Została umieszczona w więzieniu Lefortowo, w którym od października przebywa już jej mąż Anwerbek Amangazijew, oskarżony o terroryzm i nielegalne przechowywanie broni.
FSB utrzymuje, że Amangazijew jest bojownikiem Batalionu Nogajskiego. Wraz z trzema innymi rebeliantami został on zatrzymany 26 października 2010 roku po strzelaninie na drodze w Kraju Stawropolskim. Ich dowódca Temerlan Gadżijew stawiał opór i został zastrzelony przez siły specjalne FSB.
Dyrektor FSB Aleksandr Bortnikow poinformował wówczas prezydenta Dmitrija Miedwiediewa, że grupa ta 17 sierpnia 2010 roku dokonała zamachu bombowego w Piatigorsku (rannych zostało 30 osób), a dwa tygodnie później próbowała powtórzyć taki atak w Stawropolu. Bortnikow przekazał Miedwiediewowi, że rozbito ją, gdy przygotowywała kolejny zamach w Piatigorsku, stolicy Północnokaukaskiego Okręgu Federalnego.
Markin przekazał w sobotę, że zamach bombowy w Domodiedowie i eksplozja w Parku Kuźmińskim, to dzieła niezwiązanych ze sobą formacji zbrojnych, które operują na terytorium różnych republik Północnego Kaukazu.
Wcześniej rosyjskie media informowały, że FSB podejrzewa, iż organizatorem, a być może nawet wykonawcą zamachu w Domodiedowie był Razdobudźko, rosyjski wahabita z Batalionu Nogajskiego, radykalnego islamistycznego oddziału zbrojnego działającego w Kraju Stawropolskim, regionie graniczącym m.in. z Czeczenią, Inguszetią i Dagestanem.
Batalion Nogajski - utworzony przez Nogajów, lud zamieszkały na Północnym Kaukazie, w tym w Kraju Stawropolskim - od początku drugiej wojny w Czeczenii, tj. od roku 1999, walczył pod dowództwem Szamila Basajewa, radykalnego czeczeńskiego dowódcy polowego, zabitego w 2006 roku przez rosyjskie służby specjalne. Oddział operował na terytorium Czeczenii i Dagestanu.
FSB wielokrotnie informowała o jego rozbiciu. Po raz ostatni - w listopadzie 2010 roku.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.