Jasna Góra odgrywała ważną rolę w historii naszej Ojczyzny, o czym świadczą złożone tutaj pamiątki, wota od królów do czasów „Solidarności” i współczesnych. Jak podkreślają Paulini w te szczególne wota wpisana jest „dusza polskiego narodu”. Wszystkie zgromadzone tu obiekty mają wartość podwójną: to zabytki muzealne i wota. Zawierają historię losów ludzi, którzy złożyli je u stóp swej Królowej i Matki.
Wota eksponowane są w jasnogórskim Skarbcu czy Muzeum 600-lecia. Wiele znaków ducha religijno-patriotycznego znalazło swoje miejsce na ekspozycji określanej jako Skarbiec Pamięci Narodu w Bastionie św. Rocha, jednego z czterech narożnych bastionów tworzących Fortalicium Marianum.
Od 2007 r. dostępna jest dla zwiedzających stała ekspozycja zatytułowana „Ojczyzno ma - Polskie drogi do wolności”. Wśród ciekawszych elementów wystawy są mundury żołnierskie, a wśród nich te unikatowe: mundur marynarski Prezydenta Ignacego Mościckiego, mundur Marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego z okresu międzywojennego oraz jego peleryna myśliwska, mundur gen. Mieczysława Boruty-Spiechowicza, żołnierza Legionów, czy mundur podporucznika Michała Gruszki, weterana Powstania Wielkopolskiego.
Biżuteria … z końskiego włosia i gałązek drzew z pola bitewnego
Jasna Góra jest prawdziwym skarbcem pamiątek, które noszą wyraźne ślady martyrologii polskiego narodu. Do tych szczególnych darów należy duża grupa tzw. biżuterii patriotycznej. Biżuteria ta ze względu na występujące na niej symbole i hasła ma charakter specyficznie polski nieznajdujący precedensu w dziejach biżuterii innych krajów. Miała znaczenie symbolu i służyła demonstracji uczuć patriotycznych i religijnych. Są to np. obrączki wykonywane z podków konia lub z włosia końskiego. Jedna z nich w zbiorach jasnogórskich wykonana ze stali, ma złotą wewnętrzną wkładkę z napisem: „Bóg mi powierzył honor Polaków, Bogu go tylko oddam". Jest to sentencja, którą miał wypowiedzieć książę Józef Poniatowski w chwili śmierci.
Do rzadkich i cennych pamiątek należy tzw. krzyżyk Olszynki Grochowskiej. W polskich kolekcjach muzealnych znajduje się tylko kilka podobnych krzyżyków. Jest wykonany z gałązek olszyny i oprawiony w złoto. Na środkowym złotym okuciu łączącym ramiona krzyża ma wygrawerowany napis: „25 lutego 1831, z Olszynki”, czyli datę bitwy w Olszynce Grochowskiej stoczonej w pobliżu Pragi (obecnie część dzielnicy Praga-Południe w Warszawie) w czasie powstania listopadowego 1831 r. Ich powstanie wiązane jest z postacią znanej z działalności dobroczynnej i patriotycznej Klaudyny z Działyńskich Potockiej, która zainicjowała wykonanie krzyżyków w Dreźnie, gdzie przebywała po upadku powstania listopadowego opiekując się polskimi wychodźcami. Jak się przypuszcza, wykonano około 200 takich krzyżyków. Przez wiele lat po upadku powstania listopadowego były patriotyczną relikwią.
Kolejna grupa biżuterii patriotycznej pochodzi z lat z 1860 -1861 r. z okresu żałoby narodowej, kiedy to Polki nosiły czarną, żałobną biżuterię z symbolami męczeństwa i niewoli. W zbiorach jasnogórskich z tego czasu zachowało się kilka charakterystycznych obiektów. Są to m.in. proste krzyże żeliwne upamiętniające manifestacje patriotyczne 1861 r.
Z chwilą wybuchu powstania 22 stycznia 1863 r. obok żałobnych elementów pojawiły się ozdoby z trójpolowym herbem polskim (Orzeł, Pogoń, Archanioł), a na wielu z nich występował symbol nadziei - kotwica. Często występowało godło Polski - orzeł. Z tego okresu w zbiorach jasnogórskich znajduje się m.in. duża srebrna brosza w formie krzyża, na którym jest umieszczona kotwica z orłem polskim i palmą męczeńską w otoku wieńca cierniowego, a także kilkanaście pierścieni o tej samej symbolice. Wśród pamiątek z tego okresu są także srebrne brosze z charakterystycznym dla biżuterii patriotycznej napisem: „Boże, zbaw Polskę".
Biżuteria patriotyczna z okresu po 1864 r. ma specjalny charakter; pierścienie, krzyże i brosze wykonywane były rękami więźniów Cytadeli czy zesłańców syberyjskich. Jako tworzywo służyły więźniom najprostsze do zdobycia materiały: drewno, kości i włosie. Z tego czasu zbiory jasnogórskie przechowują czarną obrączkę wykonaną z włosia z napisem „Pamiątka niewoli”.
Następna grupa biżuterii patriotycznej pochodzi z przełomu XIX/XX w. Są tu broszki, breloki i dewizki z symbolami i hasłami nadziei - kotwicą i trójpolowym herbem polskim (Orzeł, Pogoń i Archanioł) lub z orłem polskim oraz z wizerunkami wodzów dawnych epok, a zwłaszcza z wizerunkiem Tadeusza Kościuszki, który jako bohater narodowy od 1794 r. zajmował specjalne honorowe miejsce w symbolice polskiej biżuterii patriotycznej.
Na wystawie uwagę skupiają zegarki z symbolami patriotycznymi. Szczególnie cenny jest złoty zegarek Antoniego Patka z Genewy, byłego uczestnika powstania listopadowego, z wizerunkiem Matki Boskiej Ostrobramskiej wykonanym w barwnej emalii.
W zbiorach Jasnej Góry znajduje się także złoty zegarek - wotum generała Józefa Hallera, wręczony generałowi w 1923 r. przez Polaków - weteranów Armii Amerykańskiej. Na zewnętrznej kopercie widnieje symbol Polski odrodzonej w 1918 r. - srebrny polski orzeł w koronie z szeroko rozpostartymi skrzydłami.
Odznaki bojowego męstwa
Szczególnie szeroko reprezentowany jest zbiór falerystyki. Zwyczaj składania orderów i odznaczeń na Jasnej Górze sięga czasów XVII i XVIII wieku, a upowszechnił się w wieku XIX-tym i na pocz. XX.
Do zabytków najwyższej klasy nie tylko jako klejnot falerystyki, lecz także jako cenna pamiątka narodowa zaliczany jest Order Orła Białego, którym został udekorowany w 1736 r. wojewoda sandomierski - Jan Tarło. Order wykonany jest ze złota i bogato ozdobiony diamentami wysokiej wartości. Do klasztoru na Jasnej Górze został przyjęty jako dar wotywny Jana Tarło. Był on przywódcą konfederacji dzikowskiej utworzonej na wezwanie króla elekta Stanisława Leszczyńskiego, który wobec połączonej interwencji wojsk saskich i rosyjskich na korzyść Augusta III, uszedł do Królewca.
Order Orła Białego to najstarszy, a jednocześnie najwyższy polski order. Został ustanowiony w 1705 r. przez króla polskiego Augusta II. Order ten należał w epoce saskiej do odznaczeń wielce cenionych w Europie. Liczba nadań orderu była niewielka. Za Augusta II udekorowano nim tylko 50 osób, za Augusta III - ok. 350 osób. Do naszych czasów w Polsce zachowało się tylko kilka egzemplarzy orderu z tego czasu.
Kolejnym unikatowym obiektem falerystyki polskiej jest Krzyż Konfederatów Barskich z 1771 r. Konfederacja Barska wrosła w tradycje Jasnej Góry. Jej uczestnicy nie mieli mundurów. Znakiem rozpoznawczym konfederatów barskich był duży ryngraf noszony na piersi, metalowy lub skórzany, z namalowanym wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej. Konfederaci barscy byli pierwszymi oficjalnie znanymi zesłańcami na Syberię.
Do pamiątek związanych z tymi wydarzeniami i zachowanych w zbiorach wotywnych Jasnej Góry należą: ryngraf ze złoconej blachy miedzianej z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej, tasak (półszabla) grenadierów rosyjskich z cyfrą carycy Katarzyny II na głowni. Broń ta przypuszczalnie pochodzi z czasu oblężenia twierdzy w 1771 r. przez wojska rosyjskie. Unikatową pamiątką jest złoty Krzyż Konfederatów Barskich z napisem dotyczącym Kazimierza Pułaskiego na ramionach oraz emaliowanymi wizerunkami orła polskiego i Matki Boskiej pośrodku. Jest to jedyny znany egzemplarz tego odznaczenia związanego z imieniem wodza konfederackiego i obrońcy Jasnej Góry.
Poczesne miejsce w kolekcji jasnogórskiej zajmują Ordery Virtuti Militari. Kilka egzemplarzy tego odznaczenia pochodzi z okresu Księstwa Warszawskiego, w tym bardzo cenny Krzyż Kawalerski (klasa III) oraz Krzyże Złote i Krzyże Srebrne z czasów Powstania Listopadowego 1831 r.
Order Krzyża Wojskowego, zwany później Orderem Virtuti Militari, został ustanowiony w 1792 r. przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Po raz pierwszy król wyróżnił nim wojskowych, występujących w obronie Konstytucji 3-go Maja, za zwycięską bitwę pod Zieleńcami stoczoną 18 czerwca 1792 r. Odtąd Order Virtuti Militari był zawsze przyznawany za wybitne czyny bohaterstwa na polu bitwy.
Na Jasnej Górze znajdują się także pamiątki po Naczelniku pierwszego powstania - Tadeuszu Kościuszce. Są to: ołtarzyk i srebrna szkatułka.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.