W Kairze w niedzielę - po tygodniu przerwy spowodowanej protestami - ponownie otwarto banki. Tłoczą się przed nimi ludzie, którzy obawiają się, że państwo może ograniczyć im wypłaty oszczędności.
W stolicy otwarto o godzinie 10.00 (9.00 czasu polskiego) 152 filie banków. Porządku przed bankami pilnują żołnierze. Ludzie tworzą listy kolejkowe, aby usprawnić dostęp do kas.
Niedziela jest 13. dniem protestu w Kairze, protestujący żądają ustąpienia prezydenta Hosniego Mubaraka. Demonstranci pozostają wciąż na placu Tahrir, choć wojsko usiłuje przywrócić do ruchu ten ważny węzeł komunikacyjny w centrum miasta. Żołnierze udostępnili rano dostęp do Mugammy, rządowego budynku w południowej części placu.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.