Co dziewiąty gimnazjalista idzie do szkoły, popijając napój energetyczny. Co piąty pije go kilka razy w tygodniu - alarmuje "Gazeta Wyborcza".
To wynik badań Mazowieckiego Centrum Profilaktyki Uzależnień.
Na opakowaniach tego typu napojów można przeczytać o zaletach ich spożywania. Ale niewielu producentów umieszcza ostrzeżenie, że ten produkt nie jest przeznaczony dla dzieci.
Wypicie pobudzającego płynu ma być sposobem na stres, klasówkę, zmęczenie czy lepszy występ w zawodach sportowych. Tymczasem często powoduje nadpobudliwość i uzależnia, zwłaszcza młodych ludzi.
Spożywana przez dzieci kofeina może uzależnić psychicznie i fizycznie - ostrzega "Gazeta Wyborcza".
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.