Max Verstappen (Red Bull) został po raz pierwszy w karierze mistrzem świata Formuły 1. Holender wygrał kończący sezon wyścig w Abu Zabi, odbierając na ostatnim okrążeniu prowadzenie broniącemu tytułu Brytyjczykowi Lewisowi Hamiltonowi (Mercedes).
Po 21 wyścigach Verstappen był liderem klasyfikacji generalnej, drugi Hamilton miał tyle samo punktów, ale mniejszą liczbę zwycięstw w wyścigach w tym sezonie. Holender wywalczył w sobotę pole position, siedmiokrotny mistrz świata ruszał z drugiej pozycji.
Brytyjczyk wyprzedził Holendra tuż po starcie i utrzymywał prowadzenie aż do ostatniego okrążenia. Wówczas właśnie wznowiono rywalizację po tym, jak całą stawkę wstrzymał samochód bezpieczeństwa. Pojawił się na torze po wypadku Kanadyjczyka Nicholasa Latifiego (Williams).
Verstappen miał świeższy komplet opon od Hamiltona i zdążył wyprzedzić go jeszcze przed metą. To 20. zwycięstwo w karierze 24-letniego Holendra.
Mistrzem świata konstruktorów został po raz ósmy z rzędu Mercedes. Drugie miejsce zajął Red Bull.
Papież o walce z nadużyciami w Kościele i wolnym dziennikarstwie.
Co najmniej 17 osób zginęło, gdy zawaliła się kopalnia koltanu, dziesiątki wciąż są pod gruzami.
Przez dwa dni jurorzy będą oceniać malunki, a w niedzielę ogłoszą werdykt.
Duchowni udadzą się do Anglii, Irlandii, Niemiec oraz Norwegii.