Komisja wyborcza w syberyjskim Chanty-Mansyjsku uznała, że Dmitrij Stalin nie może wystartować w wyborach do regionalnego parlamentu. Stalin, który nie jest spokrewniony z radzieckim dyktatorem, zamierzał kandydować z ramienia partii Sprawiedliwa Rosja.
Odmowę uznania kandydatury Stalina komisja wyborcza uzasadniła względami proceduralnymi - doszukano się nieprawidłowości w przechowywaniu pieniędzy na kampanię wyborczą.
Sprawiedliwa Rosja jest natomiast przekonana, że jej kandydata odrzucono wyłącznie z powodu nazwiska. Partia ta zapowiedziała w piątek, że zorganizuje demonstracje pod hasłem "Stalin żąda demokracji".
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.