Szwajcaria poinformowała w piątek o zamrożeniu wszelkich aktywów mogących należeć do Hosniego Mubaraka, który w piątek ustąpił z urzędu prezydenta Egiptu, oraz ludzi z jego otoczenia.
"Mogę potwierdzić, że Szwajcaria zamroziła, ze skutkiem natychmiastowym, potencjalne aktywa byłego egipskiego prezydenta" - powiedział rzecznik szwajcarskiego MSZ Lars Knuchel i wyjaśnił, że aktywa te zamrożono na trzy lata.
Nie ujawnił, o jakie aktywa chodzi i gdzie się one znajdują. Zaznaczył natomiast, że zamrożenie aktywów dotyczy także ludzi z otoczenia Mubaraka i że celem tego posunięcia jest "ograniczenie ryzyka, że środki państwowe (Egiptu) zostaną splądrowane". Powiedział, że Mubarak i jego ludzie m.in. nie będą mogli sprzedawać nieruchomości.
Szwajcaria zamroziła aktywa byłego prezydenta Tunezji Ben Alego, obalonego w zeszłym miesiącu, a także aktywa dotychczasowego prezydenta Wybrzeża Kości Słoniowej Laurenta Gbagbo, który według społeczności międzynarodowej przegrał listopadowe wybory prezydenckie, ale odmawia zrzeczenia się władzy.
Reuters akcentuje, że w ostatnich latach Szwajcaria, przez wielu uważana za raj dla nieuczciwie zdobytych majątków, usilnie pracuje nad zmianą tego wizerunku.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.