Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zamieścił nagranie na Instagramie, w którym zdementował rozsiewane przez rosyjską propagandę plotki, że opuścił swoje biuro w Kijowie i wyjechał z Ukrainy.
"Dobry wieczór, co drugi dzień pojawiają się informacje, że gdzieś uciekłem z Ukrainy, z Kijowa, z mojego biura. Jak widzicie, jestem wciąż na swoim miejscu, Andrij Borysowycz jest tutaj. Nikt nigdzie nie uciekł. Tutaj pracujemy" - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na opublikowanym w piątek wieczorem nagraniu.
Prezydent zażartował przy okazji, że lubią biegać, ale nie mają teraz na to czasu.
"Pracujemy. Chwała Ukrainie!" - dodał.
ATAK ROSJI NA UKRAINĘ [relacjonujemy na bieżąco]
Czy nowy rząd w Berlinie ma pomysł na problem migracyjny, który Niemcy sami stworzyli?
Chcemy ustalić wszystkie ofiary tej dramatycznej nocy z 1945 r. i dokonać godnego pochówku.
To odwet za niedzielny atak Huti na lotnisko Ben Guriona w Tel Awiwie.
"Pewne jest tylko to, że "wybrany zostanie mężczyzna i katolik".
Tak wynika z badania "Polaków portfel własny: wiosenne wyzwania 2025".