Około 500 kibiców piłkarskich starło się przed stadionem Antonisa Papadopoulosa w Larnace, na Cyprze z siłami policji. Do zamieszek doszło przed meczem ligowym Anorthosisu Famagusta z Omonią Nikozja. Zatrzymano 32 uczestników zajść.
Do starć doszło gdy piłkarscy fani, którzy próbowali dostać się na obiekt, zaatakowali policję rzucając kamieniami, nożami oraz koktajlami Mołotowa. Do zaprowadzenia porządku stróże prawa użyli gazu łzawiącego.
Według rzecznika cypryjskiej policji, Michalisa Katsounotosa zatrzymano rekordową liczbę 32 osób.
Z powodu zamieszek mecz Anorthosisu, w którym występuje polski bramkarz Wojciech Kowalewski, z Omonią rozpoczął się z półgodzinnym opóźnieniem. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.