Libijski rząd zaakceptował wenezuelską propozycję, by szukać rozwiązania konfliktu z pomocą międzynarodowej mediacji - powiedział w czwartek rzecznik prezydenta Wenezueli Hugo Chaveza. Potwierdził też, że propozycja zainteresowała Ligę Arabską.
"Libia akceptuje propozycję działań w celu wynegocjowania zakończenia konfliktu z udziałem komisji międzynarodowej" - powiedział agencji Reuters wenezuelski minister informacji Andres Izarra.
"Wenezuela będzie kontynuować kontakty w świecie arabskim i gdzie indziej, aby znaleźć sposoby na pokój w Libii" - oświadczył minister.
Wcześniej o przyjęciu przez Kadafiego planu Chaveza informowały media, m.in. libijski dziennik "Josberides" w wydaniu internetowym i arabska telewizja Al-Dżazira. Podała ona, że w trakcie wtorkowej rozmowy telefonicznej z Chavezem Kadafi zaakceptował jego propozycję. Plan ten przewiduje m.in., że komisja, w której skład wchodziliby przedstawiciele państw Ameryki Łacińskiej, Europy i Bliskiego Wschodu, negocjowałaby porozumienie pomiędzy libijskim przywódcą a siłami antyrządowymi
Tymczasem, jak podaje Al-Dżazira, pomysł rozmów z Kadafim odrzuca przewodniczący Narodowej Rady Libijskiej, utworzonej przez sprawujące kontrolę nad wschodem kraju siły antyrządowe. Szefujący Radzie były minister sprawiedliwości Mustafa Muhammad Abd ad-Dżalil powiedział, że nikt się nie kontaktował z opozycją w sprawie wenezuelskiej propozycji.
Abp Józef Polak podczas mszy kończącej XII Zjazd Gnieźnieński
Kair liczy na poparcie tej inicjatywy na poniedziałkowym szczycie arabsko-islamskim.
List do uczestników uroczystości w Gietrzwałdzie przysłał prezydent RP Karol Nawrocki.
Bóg - nie, deprawacja - tak. Ale ciągle rodzice mają szansę...
Dzień wcześniej ukraiński wywiad wojskowy (HUR) potwierdził atak na rafinerię ropy w mieście Ufa.
Według armii z około 1 mln osób zamieszkujących Gazę uciekło dotąd około 280 tys.