Zwłoki ponad 1500 rosyjskich żołnierzy, których nikt nie chce odebrać, znajdują się w kostnicach miasta Dniepr - poinformował w środę wicemer Mychajło Łysenko w wywiadzie dla portalu Nastojaszczeje Wriemia.
"Mamy nadzieję, że część rosyjskich matek zdoła przyjechać i zabrać swoich synów, których wychowywały całe życie. Mamy już cztery chłodnie zapełnione trupami rosyjskich żołnierzy" - powiedział Łysenko. (https://www.currenttime.tv/a/31800222.html)
I dodał: "To są przecież czyjeś dzieci. Wychowywały ich matki, kochały ich, chodziły z nimi 1 września do szkoły. Zorganizujemy wszystko, ale niech chociaż zabiorą zwłoki swoich synów".
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.