13 ludzi zginęło w sobotę w Nowym Jorku w katastrofie autobusu, który przewrócił się i wjechał w słup podtrzymujący tablicę drogowskazową nad jezdnią - poinformowały władze.
Należący do firmy Worldwide Tour autobus wycieczkowy przewrócił się przy wyjeździe z drogi międzystanowej numer 95 na Hutchinson Parkway w dzielnicy Bronx. Słup drogowskazu wbił się w karoserię pojazdu, odrywając blisko dwie trzecie jego dachu wzdłuż linii okien.
Według rzecznika straży pożarnej, w autobusie było od 31 do 33 pasażerów. Poza zabitymi, sześć osób jest w stanie krytycznym, cztery doznały obrażeń wymagających hospitalizacji, a 11 zostało lekko rannych.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.