Doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa w czterech sprawach związanych z działalnością Komisji Majątkowej, CBA przekazało do krakowskiej prokuratury apelacyjnej.
"Materiały w tej sprawie zostały przekazane do Prokuratury Okręgowej" - powiedział w poniedziałek PAP rzecznik Józef Radzięta.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Bogusława Marcinkowska, zawiadomienia CBA dotyczą decyzji komisji majątkowej o zwrocie działek lub nieruchomości klasztorowi oo. Dominikanów, Zgromadzeniu Córek Matki Bolesnej Serafitek w Oświęcimiu, Wyższemu Seminarium Duchownemu w Kielcach i parafii greckokatolickiej pw. św. św. Piotra i Pawła w Krynicy.
Zawiadomienie CBA dotyczy możliwości przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez członków komisji oraz nadużycia uprawnień w obrocie gospodarczym (w przypadku trzech pierwszych podmiotów), oraz poświadczenia nieprawdy w przypadku parafii w Krynicy.
"Sprawę zbada wydział ds. przestępczości gospodarczej, który w toku postępowania sprawdzającego wystąpi do komisji majątkowej o stosowne dokumenty" - powiedziała Marcinkowska.
Pod koniec lutego szef CBA powiadomił Prokuraturę Generalną, że mogło dojść do popełnienia przestępstw niegospodarności, poświadczenia nieprawdy i przekroczenia uprawnień w przypadku 11 orzeczeń Komisji Majątkowej, które mogły spowodować szkodę majątkową w wielkich rozmiarach. Prokurator generalny Andrzej Seremet zdecydował, że zawiadomienie CBA trafi do pięciu prokuratur apelacyjnych: w Rzeszowie, Lublinie, Krakowie, Katowicach i Gdańsku. Zdecydowało o tym położenie nieruchomości, o których mowa w zawiadomieniu CBA. W prokuraturach tych zapadną dalsze decyzje procesowe o wszczęciu, bądź odmowie wszczęcia śledztwa.
Komisja Majątkowa przestała istnieć z początkiem marca, po wejściu w życie nowelizacji ustawy o stosunku państwa do Kościoła katolickiego. Działała przez ponad 20 lat i decydowała o zwrocie Kościołowi katolickiemu nieruchomości Skarbu Państwa. Od jej orzeczeń nie przysługiwały odwołania.
To najpoważniejsze walki wewnątrz Syrii od 2020 r. Zginęło w nich już ponad 250 osób.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.