Rosyjskie wojska przygotowują się do obrony w pobliżu okupowanego Chersonia, do którego zbliżają się siły ukraińskie; Rosja nadal przerzuca swoje oddziały na Białoruś, rosyjscy żołnierze są m.in. w obwodzie brzeskim - powiadomił w niedzielę sztab generalny ukraińskiej armii.
"W miejscowościach w pobliżu Chersonia wróg prowadzi działania w celu przygotowania się do obrony. Odnotowano przybycie do miejscowości Kałanczak blisko stu funkcjonariuszy Gwardii Narodowej (Rosgwardii) z Groznego" - głosi komunikat sztabu. Grozny to główne miasto Czeczenii, republiki na rosyjskim Północnym Kaukazie, rządzonej twardą ręką przez Ramzana Kadyrowa.
Opisując sytuację w obwodzie chersońskim, gdzie trwa kontrofensywa sił ukraińskich, sztab poinformował, że Rosjanie wywieźli więźniów z jednego z zakładów karnych w Chersoniu. "Przeciwnik wykorzystuje teren wspomnianego zakładu do rozmieszczania personelu i sprzętu wojskowego" - czytamy w komunikacie opublikowanym na Facebooku (https://tinyurl.com/ymd652c4).
Na wschód od Chersonia, w mieście Nowa Kachowka "rosyjskie służby specjalne aktywnie podsłuchują rozmowy telefoniczne miejscowej ludności". W sąsiednim obwodzie zaporoskim, znajdującym się częściowo pod okupacją, wojska najeźdźcy rozlokowują swoich żołnierzy w domach mieszkańców w miejscowości Wełyka Znamianka.
"Białoruś nadal wspiera agresję zbrojną Federacji Rosyjskiej przeciwko Ukrainie. Rosja kontynuuje przerzucanie (swoich) oddziałów na terytorium Białorusi. 26 października odnotowano przybycie na stację kolejową w Brześciu eszelonu rosyjskiego sprzętu wojskowego. Wraz z wojskowymi sił zbrojnych przybywają tzw. kadyrowcy (funkcjonariusze Rosgwardii z Czeczenii - PAP). Oprócz tego rosyjskich żołnierzy widziano w miejscowościach pomiędzy miastami Brześć i Małoryta" - poinformował sztab.
Przeczytaj: MSZ niezmiennie odradza wyjazdy na Białoruś i do Rosji, także w okresie świąt 1 listopada
Brześć leży przy granicy z Polską, a Małoryta - na południe od Brześcia, w kierunku granicy z Ukrainą.
OGLĄDAJ relację na bieżąco: Atak Rosji na Ukrainę
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.