Media informują o odgłosach dwóch wybuchów we Lwowie na zachodzie Ukrainy, a także o atakach na Kijów, Charków, Zaporoże, obwody winnicki, czerkaski, połtawski, a także inne regiony.
W poniedziałek rano władze ogłosiły alarm przeciwlotniczy na terenie całego kraju, a w przestrzeń powietrzną Ukrainy wleciały rosyjskie pociski rakietowe, wystrzelone z rożnych kierunków.
W Kijowie wybuchy słychać było wielokrotnie. Według niepotwierdzonych informacji niektóre pociski zestrzelono, jednak są także trafienia.
OGLĄDAJ relację na bieżąco: Atak Rosji na Ukrainę
Władze Charkowa potwierdziły dwukrotne trafienie pocisków w obiekty infrastruktury krytycznej.
Przeczytaj: W Kijowie przez brak oświetlenia ulic więcej wypadków samochodowych
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.