Kolacja na cztery osoby w skromnej, przygotowanej samodzielnie wersji to koszt 145 zł - wynika z wigilijnego koszyka "Rzeczpospolitej". Według dziennika w ciągu roku ceny wzrosły o niemal 23 proc. Na organizację świąt Bożego Narodzenia Polacy planują przeznaczyć średnio 1157 zł - wynika z badania dla BIG InfoMonitor. Dla 42 proc. polskich rodzin kolacja wigilijna będzie skromniejsza niż w ubiegłym roku; mniej potraw przygotuje 31 proc. rodaków.
Gazeta zaznacza, że chodzi tylko o podstawowe produkty do samodzielnego przygotowania posiłku, bez dań gotowych, bo jeśli ktoś z nich skorzysta, zapłaci jeszcze więcej.
"Podrożały wszystkie składniki, od warzyw czy mąki zaczynając. Jeden z symboli Wigilii w wielu domach, czyli karp, w ciągu roku zdrożał aż o 50 procent" - podkreśla "Rz".
Z wykresu opublikowanego w "Rz" wynika, że koszt wigilijnego koszyka - podstawowych produktów na cztery osoby - jest najwyższy od lat. W 2004 roku wynosił 69 złotych, w 2006 roku - 83 zł i tyle samo w 2008 roku, w 2010 - 90 złotych, w 2012 zł - 100 złotych, w 2014 - 96 złotych, w 2016 - 93 złote, w 2018 - 100 złotych, a w 2020 - 105 złotych. Tegoroczna wartość koszyka to 145 złotych.
Dla 42 proc. badanych Gwiazdka w tym roku będzie skromniejsza niż w latach ubiegłych - wskazano w badaniu Quality Watch dla BIG InfoMonitor. W 2021 r. takiej odpowiedzi udzieliło 26 proc. ankietowanych. Ograniczenie wydatków w szczególności planują osoby po 65. roku życia (49 proc.).
Główny analityk BIG InfoMonitor prof. Waldemar Rogowski zwrócił uwagę, że osoby z tej grupy wiekowej są obecnie w trudnej sytuacji finansowej. "Świadczenia takie jak renta czy emerytura nie starczają im już na pokrycie nawet najbardziej podstawowych potrzeb. Stąd rosnące w zastraszającym tempie ceny skutecznie odstraszają entuzjastów wystawnych wigilijnych kolacji, nawet tych starszych, dla których tradycja gra przecież ogromną rolę" - stwierdził, komentując dla PAP wyniki badania.
Święta skromniejsze niż w ubiegłych latach częściej urządzą też osoby posiadające dzieci (46 proc.) niż te bez potomstwa (37 proc.). Dla 56 proc. Polaków natomiast tegoroczne Boże Narodzenie będzie takie jak zawsze - czyli ani bardziej, ani mniej wystawne.
Według badania Polacy na organizację świąt Bożego Narodzenia w 2022 r. wydadzą średnio 1157 zł - o 15 zł więcej niż w roku ubiegłym. Największa część tej kwoty przypada na prezenty świąteczne (średnio 431 zł) oraz na jedzenie (średnio 426 zł). Wydatki na inne kategorie, w tym ozdoby, wyjazdy czy środki czystości zamykają się w przedziale od 50 do 110 zł.
Mimo że na żywność wydamy w tym roku średnio o 40 zł więcej niż przed 12 miesiącami, to na wigilijnych stołach znajdziemy mniej. Wśród prawie 65 proc. respondentów deklarujących, że będzie musiało z czegoś zrezygnować, najliczniejszą grupę (31 proc.) stanowią ci, którzy będą oszczędzać właśnie na jedzeniu. Są to głównie seniorzy - dla 42 proc. z nich przygotowanie 12 tradycyjnych potraw, z powodu rosnących cen produktów spożywczych, będzie w tym roku nieosiągalne. Z kolei brak wydatków na jedzenie deklaruje 6 proc. Polaków.
W tym roku będzie nas przy świątecznym stole mniej - co siódma osoba (14 proc.), w związku z oszczędnościami, zrezygnuje z zapraszania gości. Wśród osób, które udzieliły takiej odpowiedzi, przewagę mają te w grupie wiekowej 65 plus - 23 proc. spędzi ten czas samotnie. W większości pozostaniemy w domach, w gronie najbliższej rodziny. Wydatki na wyjazdy ponosić będzie 44 proc. Polaków, a ponad 300 zł wyda na ten cel 5 proc. respondentów.
Niemal co trzeci badany (30 proc.) nie obdaruje w tym roku swoich bliskich drogimi prezentami. Z kupowania kosztownych przedmiotów zrezygnują głównie osoby po 65. roku życia (36 proc.). 22 proc. Polaków kupi mniej upominków, a 10 proc. w ogóle zrezygnuje z tego zwyczaju.
Z badania wynika, że na prezenty rodacy przeznaczą średnio 431 zł, tj. o 20 zł mniej niż w 2021 r. "Biorąc pod uwagę wzrost cen, możemy spodziewać się zatem, że pod choinką znajdziemy zdecydowanie mniej paczek niż w latach ubiegłych" - oceniła Diana Borowiecka z BIG InfoMonitor.
Z zakupu tradycyjnego drzewka i nastrojowych ozdób zamierza z kolei zrezygnować 19 proc. biorących udział w badaniu.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.