Słyszeliśmy o słowie, które stwarza, które ma moc wybawić nas z niewoli. W Ewangelii jest waga słowa - powiedział metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś w archikatedrze w trakcie Wigilli Paschalnej w nocy z Wielkiej Soboty na Wielkanocną Niedzielę.
Podczas nocnej Wigilii Paschalnej w łódzkiej archikatedrze abp Ryś nawiązał m.in. do Ewagelii św. Mateusza. "Słyszeliśmy o słowie, które stwarza, które jest w stanie nas przeprowadzić przez najstraszniejszą nawet próbę, które ma moc wybawić nas z niewoli. W Ewangelii widzimy wagę słowa" - powiedział metropolita.
Podkreślił, że kiedy Anioł mówi do kobiet przy pustym grobie Chrystusa, że Jezus zmartwychwstał, to podał on najważniejszy argument, bo "Anioł rzekł +jak powiedział+. Jak powiedział Jezus o swoim zamrtwychwstaniu, to tak się stało. To, co jest argumentem to jest słowo Jezusa" - zaznaczył abp Ryś. "Słowo objaśnia pusty grób" - podkreślił. "Misja ogłaszania Jezusowego słowa nie jest wpisana w urząd, nawet apostolski, ona jest po prostu wpisana w to, że jesteśmy uczniami Jezusa" - wyjaśnił duchowny.
We wcześniejszych wystąpieniach podczas Wigilli Paschalnej w łódzkiej archikatedrze metropolita nawiązywał również do czytań wziętych z Tory, Pięcioksięgu, czyli z - jak powiedział - z serca hebrajskiej Biblii. "Jest tam motyw stworzenia. Czytamy ten opis, ponieważ stworzenie trwa. Kiedy my ten tekst czytamy w liturgii, to się właśnie wydarza - Bóg nas właśnie stwarza" - podkreślił arcybiskup.
"Jeśli poddamy się dziełu stworzenia tej nocy, to, da Bóg, wyjdziemy stąd wrażliwi na to, że jest nam zadane życie wspólne, w miłości, w jedności, w miłosierdziu" - zwrócił uwagę kapłan.
Abp Ryś tłumaczył także podczas Wiglilii Paschalnej, że "narzędziem Boga jest słowo". "To słowo, które dostajemy od Boga" - wskazał metropolita. "Jeśli więc dzisiaj mamy takie poczucie, że jesteśmy w stosunku do Boga wyalienowani, to otwórz w domu Księgę. I czytaj. I nasłuchuj żywego słowa z tej Księgi" - mówił abp Ryś, którego homilli z nocnych uroczystości Wigilli Paschalnej można posłuchać m.in. w mediach społecznościowych Archidiecezji Łódzkiej.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.