Prowadzony w Kościele powszechnym proces synodalny może stać się „bardzo kłopotliwy” dla niemieckich wiernych, jeśli okaże się, że kwestie podnoszone przez niemiecką drogą synodalną nie odgrywają tak wielkiej roli w całym Kościele – stwierdził arcybiskup Sztokholmu, kardynał Anders Arborelius.
W wywiadzie dla würzburskiego „Tagespost” stanowczo odrzucił pogląd, że decyzje większości są tożsame z głosem Ducha Świętego - jest to pogląd niebiblijny – zaznaczył szwedzki purpurat.
Kard. Arborelius wyjaśnił, że choć decyzje niemieckiej drogi synodalnej są ważne dla tamtejszych katolików, to Niemcy są „tylko małą częścią Kościoła powszechnego”. „Oczywiście będziemy jakoś dotykać tych kwestii, ale niemiecki pogląd nie będzie tak ważny, jak mogłoby się wydawać w Niemczech. Niemiecki głos nie jest najważniejszy w Kościele powszechnym” – stwierdził arcybiskup Sztokholmu.
Dla hollywoodzkiego gwiazdora filmowego Denzela Washingtona wiara jest najważniejsza w życiu.
Dziś w Drohiczynie odbył się pogrzeb zmarłego 14 września miejscowego biskupa seniora.
Wkrótce zaczną się najcięższe i najbardziej uciążliwe dla mieszkańców Rudy Śląskiej prace.