Śmigłowce misji ONZ na Wybrzeżu Kości Słoniowej (UNOCI) ostrzelały w poniedziałek pociskami rakietowymi obóz sił lojalnych wobec Laurenta Gbagbo w Abidżanie. Rzecznik ONZ powiedział, że celem ataku było uniemożliwienie siłom Gbagbo użycia broni ciężkiej.
"Widzieliśmy dwa śmigłowce Mi-24 należące do UNOCI, które odpaliły cztery pociski rakietowe na obóz wojskowy Akouedo. Był potężny wybuch, nadal widzimy kłęby dymu" - cytuje Reuters jednego ze świadków ataku. W obozie Akouedo stacjonują trzy bataliony armii Wybrzeża Kości Słoniowej.
Rzecznik departamentu operacji pokojowych ONZ Nick Birnback wskazał, że siły Gbagbo regularnie używają w ostatnich dniach broni ciężkiej przeciwko cywilom i żołnierzom sił pokojowych ONZ. Podkreślił, że poniedziałkowy atak przeprowadzono zgodnie z mandatem Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Wbrew naciskom społeczności międzynarodowej Gbagbo twierdzi, że to on jest prawowitym prezydentem kraju, i nie chce opuścić urzędu prezydenckiego. Według rezultatów listopadowych wyborów uznanych przez ONZ, zwyciężył Alassane Ouattara, uzyskując 54 proc. głosów.
Z szacunków ONZ wynika, że w starciach między zwolennikami Gbagbo i Ouattary zginęło dotąd ok. 500 osób (Reuters pisał nawet o ponad 1000), a ok. miliona musiało opuścić domy.
Prezydent Francji Nicolas Sarkozy wydał w poniedziałek zgodę na udział wojsk francuskich stacjonujących na Wybrzeżu Kości Słoniowej w prowadzonych tam przez siły ONZ operacjach mających na celu ochronę ludności cywilnej. Chodzi o zneutralizowanie broni ciężkiej sił Gbagbo - poinformował Pałac Elizejski, dodając, że o wsparcie operacji ONZ przez siły francuskie zwrócił się sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun.
Francja ma na Wybrzeżu Kości Słoniowej, które było kiedyś jej kolonią, ok. 1650 żołnierzy - informuje Associated Press, powołując się na francuskie koła wojskowe.
Wcześniej AFP informowała - powołując się na francuskie MSZ - że uzbrojeni napastnicy uprowadzili wiele osób, w tym dwójkę Francuzów, z hotelu Novotel w Abidżanie. Radio Europe1 informowało o pięciu osobach, w tym co najmniej dwójce Francuzów.
W poniedziałek ok. 250 obcokrajowców, w tym Francuzi, opuściło Abidżan - największe miasto Wybrzeża Kości Słoniowej, gdzie trwają walki między siłami uznanego przez społeczność międzynarodową prezydenta Alassane Ouattary i jego rywala Laurenta Gbagbo.
Francja nieustannie apeluje do Gbagbo o ustąpienie z funkcji na rzecz legalnie wybranego prezydenta. Gbagbo odmawia uznania wyników wyborów prezydenckich z listopada 2010 roku, uznając je za sfałszowane.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.