Włoski minister zdrowia Orazio Schillaci zaapelował do ludności z zalanych terenów regionu Emilia-Romania, by stosowali się do zaleceń, wydawanych przez lokalną służbę zdrowia. Jego apel ma związek z obawami, dotyczącymi zagrożeń sanitarnych w wyniku kontaktu z wodą powodziową. Jak zapewnił, sytuacja jest pod kontrolą, ale trzeba być bardzo ostrożnym.
"Jesteśmy świadomi tego, jak trudna jest sytuacja w obecnym momencie, ale ważne jest to, by przyjąć postawę maksymalnej ostrożności i uwagi" - oświadczył szef resortu zdrowia. Wyjaśnił, że dotyczy to szczególnie osób, które podczas operacji oczyszczania terenu, domów, piwnic i ulic mają kontakt z wodą z fal powodziowych.
Błoto zalega wszędzie i czasem wymieszane jest z wodą ze studzienek i ze ścieków.
Inną sanitarną konsekwencją kataklizmu są olbrzymie góry śmieci i wszelkich odpadów oraz zniszczonych sprzętów i psujących się produktów żywnościowych, wyniesionych z zalanych budynków w dziesiątkach miejscowości. Do wywiezienia jest ponad 100 tysięcy ton śmieci - szacują lokalne służby komunalne.
W związku z licznymi zagrożeniami i kryzysową sytuacją za niezbędne władze uznały wysłanie pomocy psychologicznej do Emilii- Romanii. Będzie ją nieść ludności 123 psychologów.
MRiRW: wszystko wskazuje, że szczątki dzika z ASF celowo przeniesiono do zagłębia hodowli trzody.
"Znamy każdą trasę, znamy każdy dom, wiemy, gdzie produkują te śmieci".
Podstawa będzie wprowadzana w życie wraz z nowymi podręcznikami od 1 września 2027 r.
Procentowo najwięcej uczniów chodzi na religię w Rzeszowie, najmniej we Wrocławiu.
Ich zdaniem reforma "likwiduje fundamenty polskiej edukacji".