Paul Bhatti, brat zamordowanego pakistańskiego ministra ds. mniejszości religijnych zapewnił, że wraz z całą rodziną wybaczył zabójcy. Na zakończenie środowej audiencji ogólnej pozdrowił go Benedykt XVI.
W podróży do Rzymu towarzyszy mu biskup Faisalabadu Joseph Coutts oraz wielki imam meczetu Badshahi w Lahaurze, Syed Muhammad Abudl Khabir Azad.
Paul Bhatti jest „specjalnym doradcą” premiera Yousufa Razy Gilianiego ds. mniejszości religijnych. Przysługuje mu tytuł ministra.
Do Rzymu został zaproszony przez Wspólnotę Sant’Egidio, gdzie podczas wczorajszego spotkania zapewnił, iż wraz z całą rodziną wybaczył zabójcy swego brata. Jednocześnie domaga się on jednak wykrycia sprawców tego przestępstwa. W wypowiedzi dla Radia Watykańskiego zaznaczył, iż najpoważniejszym wyzwaniem w Pakistanie jest narastająca z dnia na dzień dyskryminacja religijna, spowodowana kampanią nienawiści podsycaną przez bazę terrorystyczną, która nadal wykorzystuje religię dla swych celów. Obecne władze dostrzegają konieczność przezwyciężania tej nienawiści, sprawiającej, że każdego dnia w zamachach bombowych ginie kolejny człowiek.
Zdaniem bpa Couttsa, który przewodniczył uroczystościom pogrzebowym Shahbaza Bhattiego postać tego wybitnego pakistańskiego polityka można porównywać do innych wielkich zamordowanych - Mahatmy Gandhiego, Martina Luthera Kinga i abp. Romero. Wypowiadając się dla papieskiej rozgłośni podkreślił jego wielką pokorę i poczucie odpowiedzialności. Hierarcha zaznaczył, iż władze jego ojczyzny napotykają na poważne problemy w zwalczaniu terroryzmu.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.